 |
Jak bardzo nie chciałam doprowadzić do momentu kiedy przytulasz mnie by się pożegnać,
ale to i tak musiało się stać, taki był plan wydarzeń napisany przez Boga, podkolorowany przez nas dwoje.
|
|
 |
On przecież nie był taki fajny, przeklinał jak najęty, palił, wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum, żuł głośno gumę i odszedł. Nie nigdy nie był fajny. Takie złudzenie optyczne. siimple
|
|
 |
|
jak w kadrze z najbardziej dennego romansu, siedziałam na zamglonym jeszcze dworcu. przyglądałam się jego zasnutej sylwetce z odległości kilku metrów, błagając w myślach, aby nie wsiadł do pociągu, który miał nadjechać za kilka minut. spojrzałam na tarczę zegara. czas upływał coraz szybciej, a ja z chwili na chwilę opadałam z sił znacznie bardziej. próbowałam wstać, podejść, powiedzieć całą prawdę - nie potrafiłam, paraliż obezwładniał mi ciało. usłyszałam pociąg sunący po torach, hamując. chmura dymu. nieprzyjemny zapach. wciąż nie spuszczałam z niego wzroku, odbierając wrażenie, że jednak zdaje sobie sprawę z mojej obecności. pokręcił jednak tylko głową, biorąc walizkę do góry i wstawiając ją do jednego z wagonów. odwrócił się, zawieszając spojrzenie na mnie. uśmiechnął się blado, po czym ostatecznie wsiadł do środka. odjechał, ze świadomością, że go nie kocham. uciekł, nie zaznawszy prawdy.
|
|
 |
po prostu nie wolno mi stać się kobietą, która wypłakuje się do poduszki, bo odczuwa pustkę, bo nie może mieć tego, czego pragnie. chokoreeto
|
|
 |
Najbardziej boli fakt, że ten za którego oddałabyś życie, swoje poświęca innej.
|
|
 |
mój sens życia ma dziewczynę.
|
|
 |
Obiecuję, że dotrwam do końca. Z tobą czy bez Ciebie. Z sercem czy bez niego.
|
|
 |
Istnieje teorie, że przy końcu świata to ofiary będą sądziły swoich oprawców. Ja więc powinnam Cię osądzać za złamane serce, kłamstwa, zdrady i zmarnowane życie. Ale nie martw się. Pewnie z ciągłej miłości, znowu Ci wybaczę.
|
|
 |
Już nie boję się Buki z Muminków, Arktosa z Tabalugi, czy Gargamela ze Smerfów. Boję się, że kiedyś Cię stracę. innenys
|
|
 |
Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia...
|
|
 |
a trzecie prawo mego serca mówi, że nie możesz odchodzić, kłamać, ani zdradzać.
|
|
 |
“ Poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. Ktoś kto nie boi się ośmieszenia napisałby: „tęsknię”. ”
|
|
|
|