głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika psychiatrique

Jak bardzo nie chciałam doprowadzić do momentu kiedy przytulasz mnie by się pożegnać     ale to i tak musiało się stać  taki był plan wydarzeń napisany przez Boga  podkolorowany przez nas dwoje.

czekoladopodobna dodano: 26 luty 2011

Jak bardzo nie chciałam doprowadzić do momentu kiedy przytulasz mnie by się pożegnać, ale to i tak musiało się stać, taki był plan wydarzeń napisany przez Boga, podkolorowany przez nas dwoje.

On przecież nie był taki fajny  przeklinał jak najęty  palił  wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum  żuł głośno gumę i odszedł. Nie nigdy nie był fajny. Takie złudzenie optyczne. siimple

szoko dodano: 25 luty 2011

On przecież nie był taki fajny, przeklinał jak najęty, palił, wylewał na siebie zbyt wielką ilość perfum, żuł głośno gumę i odszedł. Nie nigdy nie był fajny. Takie złudzenie optyczne. siimple

jak w kadrze z najbardziej dennego romansu  siedziałam na zamglonym jeszcze dworcu. przyglądałam się jego zasnutej sylwetce z odległości kilku metrów  błagając w myślach  aby nie wsiadł do pociągu  który miał nadjechać za kilka minut. spojrzałam na tarczę zegara. czas upływał coraz szybciej  a ja z chwili na chwilę opadałam z sił znacznie bardziej. próbowałam wstać  podejść  powiedzieć całą prawdę   nie potrafiłam  paraliż obezwładniał mi ciało. usłyszałam pociąg sunący po torach  hamując. chmura dymu. nieprzyjemny zapach. wciąż nie spuszczałam z niego wzroku  odbierając wrażenie  że jednak zdaje sobie sprawę z mojej obecności. pokręcił jednak tylko głową  biorąc walizkę do góry i wstawiając ją do jednego z wagonów. odwrócił się  zawieszając spojrzenie na mnie. uśmiechnął się blado  po czym ostatecznie wsiadł do środka. odjechał  ze świadomością  że go nie kocham. uciekł  nie zaznawszy prawdy.

czekoladopodobna dodano: 25 luty 2011

jak w kadrze z najbardziej dennego romansu, siedziałam na zamglonym jeszcze dworcu. przyglądałam się jego zasnutej sylwetce z odległości kilku metrów, błagając w myślach, aby nie wsiadł do pociągu, który miał nadjechać za kilka minut. spojrzałam na tarczę zegara. czas upływał coraz szybciej, a ja z chwili na chwilę opadałam z sił znacznie bardziej. próbowałam wstać, podejść, powiedzieć całą prawdę - nie potrafiłam, paraliż obezwładniał mi ciało. usłyszałam pociąg sunący po torach, hamując. chmura dymu. nieprzyjemny zapach. wciąż nie spuszczałam z niego wzroku, odbierając wrażenie, że jednak zdaje sobie sprawę z mojej obecności. pokręcił jednak tylko głową, biorąc walizkę do góry i wstawiając ją do jednego z wagonów. odwrócił się, zawieszając spojrzenie na mnie. uśmiechnął się blado, po czym ostatecznie wsiadł do środka. odjechał, ze świadomością, że go nie kocham. uciekł, nie zaznawszy prawdy.
Autor cytatu: definicjamiloscii

po prostu nie wolno mi stać się kobietą  która wypłakuje się do poduszki  bo odczuwa pustkę  bo nie może mieć tego  czego pragnie. chokoreeto

szoko dodano: 23 luty 2011

po prostu nie wolno mi stać się kobietą, która wypłakuje się do poduszki, bo odczuwa pustkę, bo nie może mieć tego, czego pragnie. chokoreeto

Najbardziej boli fakt  że ten za którego oddałabyś życie  swoje poświęca innej.

szoko dodano: 23 luty 2011

Najbardziej boli fakt, że ten za którego oddałabyś życie, swoje poświęca innej.

mój sens życia ma dziewczynę.

szoko dodano: 23 luty 2011

mój sens życia ma dziewczynę.

Obiecuję  że dotrwam do końca. Z tobą czy bez Ciebie. Z sercem czy bez niego.

szoko dodano: 23 luty 2011

Obiecuję, że dotrwam do końca. Z tobą czy bez Ciebie. Z sercem czy bez niego.

Istnieje teorie  że przy końcu świata to ofiary będą sądziły swoich oprawców. Ja więc powinnam Cię osądzać za złamane serce  kłamstwa  zdrady i zmarnowane życie. Ale nie martw się. Pewnie z ciągłej miłości  znowu Ci wybaczę.

szoko dodano: 22 luty 2011

Istnieje teorie, że przy końcu świata to ofiary będą sądziły swoich oprawców. Ja więc powinnam Cię osądzać za złamane serce, kłamstwa, zdrady i zmarnowane życie. Ale nie martw się. Pewnie z ciągłej miłości, znowu Ci wybaczę.

Już nie boję się Buki z Muminków  Arktosa z Tabalugi  czy Gargamela ze Smerfów. Boję się  że kiedyś Cię stracę. innenys

szoko dodano: 20 luty 2011

Już nie boję się Buki z Muminków, Arktosa z Tabalugi, czy Gargamela ze Smerfów. Boję się, że kiedyś Cię stracę. innenys

Najpierw chcieliśmy być   się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść   to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej  bawimy się w uczucia...

szoko dodano: 20 luty 2011

Najpierw chcieliśmy być - się nie udało. Zatem później postanowiliśmy odejść - to też nam nie wyszło. A teraz stoimy gdzieś pomiędzy i z braku pomysłu co dalej, bawimy się w uczucia...

a trzecie prawo mego serca mówi  że nie możesz odchodzić  kłamać  ani zdradzać.

szoko dodano: 20 luty 2011

a trzecie prawo mego serca mówi, że nie możesz odchodzić, kłamać, ani zdradzać.

“ Poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. Ktoś kto nie boi się ośmieszenia napisałby: „tęsknię”. ”

szoko dodano: 18 luty 2011

“ Poza tym chciałbym już zobaczyć twoją mordę. Ktoś kto nie boi się ośmieszenia napisałby: „tęsknię”. ”

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć