 |
Nareszcie, po ponad roku uwolniłam się spod jego uroku. To był okropny czas... W chwili gdy go poznałam, zamieniłam kilka pierwszych słów, powinnam zorientować się kim jest, jaki jest i uciekać gdzie pieprz rośnie. Może niebezpieczny świat mnie pociągnął, bo wtedy byłam 'grzeczną dziewczynką' z małą pewnością siebie? Paradoksalnie z biegiem czasu odkryłam, że wszystkie krzywdy i cierpienia, których doznałam przez niego umocniły mnie jeszcze bardziej, dziś wiem czego chcę i jak wiele jestem warta. Widząc go na ulicy mogę śmiać mu się w twarz, bo mimo, że wtedy wydawał się wygrany a ja czułam się skończona, to po roku tkwi w tym samym martwym punkcie, a ja rozwinęłam się, cieszę każdą chwilą, mając przy sobie kogoś, kto naprawdę mnie kocha...
|
|
 |
Jeśli to byłby idealny świat bylibyśmy razem.
|
|
 |
Patrzył jak odchodzi i musiał przyznać, że miała w sobie coś pociągającego.
|
|
 |
Świat wypełniają ludzie, którzy robią okropne rzeczy.
|
|
 |
Prędzej czy później każdy z nas musi dorosnąć i być odpowiedzialny. Rezygnujemy z tego czego pragniemy i robimy to co powinniśmy.
|
|
 |
Czy warto zjawiać się w czyimś życiu tylko po to, by za chwilę z niego odejść?
|
|
 |
Dlaczego ta chwila nie mogła trwać wiecznie?
|
|
 |
to koniec. zabiliśmy w sobie wszystko.
|
|
 |
Wiesz, nie było Cię tyle czasu, a tak wiele spraw się wydarzyło. Ktoś przyszedł, ktoś odszedł, serce pękało mi tysiąc razy i tysiąc razy próbowałam je składać. Tak wiele razy wybuchałam śmiechem, a potem tłumiłam płacz. Nie wiesz ile razy szłam na samotne spacery, bo rzeczywistość była zbyt ciężka do udźwignięcia. Nie zdajesz sobie sprawy jak często się poddawałam, by potem wstać z jeszcze większą determinacją. Tyle się działo, a Ciebie nie było. Nie mogłam Ci tego opowiedzieć, nie mogłam tego z Tobą przeżyć, więc nawet jeśli teraz wracasz to nie zmienia niczego, bo wtedy byłam sama. Mogę Ci o tym opowiadać, ale moje serce już nigdy nie pęknie w ten sam sposób jak wtedy. Przykro mi. Szłam samotnie tak długo, że Twoje towarzystwo jest teraz niepotrzebne. Odzwyczaiłam się od Twojego dotyku tak bardzo, że każde muśnięcie powoduję odciski na moim ciele. Nie było Cię, kiedy upadałam, więc pozwól, że sama też się podniosę./esperer
|
|
  |
-Chciałabym buc nastolatką bez tych głupich problemów, a rozum zgadzał się z sercem, a z kolei ono zdecydowało się z końcu na kogoś.
- Hej. Przecież się zdecydowało. To mózg robi Ci mętlik. Ja wiem czego chce.
- Serce.. Ale to trudne..
- Wiem i to ty musisz się zdecydować. Ja podjąłem już decyzje. Czas na Ciebie. / gieenka
|
|
 |
Nie skoczysz wysoko, jeśli nie weźmiesz rozbiegu. Nie docenisz, jeśli nie oddalisz się na tyle, aby móc widzieć wszystko z bezpiecznego dystansu i zobaczyć znaczenie straconych chwil./esperer
|
|
  |
Jestem rzadką,dziwną i skomplikowaną materią. / gieenka
|
|
|
|