 |
|
Nie należę do ludzi wrażliwych. Nie załamuję się, kiedy ktoś nagle odwraca się do mnie plecami. Nie upadam, gdy usłyszę kilka nieprzyjemnych słów. Nie zamykam się w sobie po stracie jakiejś osoby. Nie płaczę na pogrzebach. Podobno mam serce z kamienia. Nie biorę wszystkiego do siebie. Często wzruszam ramionami. Bywam obojętna, chłodna i nieprzyjemna. Ale kiedyś nadchodzi taki dzień, kiedy kumuluje się wszystko to, co powinno było zaboleć, a umknęło gdzieś mimochodem. I ta lawina spada na mnie jak grom z jasnego nieba, i zawiera w sobie wszystko, czyjeś krzywdzące słowa, utratę wiary w siebie, odejście bliskiej osoby. I zabija, przygniata do ziemi, nie pozwala wstać, normalnie żyć. W jednej chwili powraca cała przeszłość, narasta z każdą minutą, boli z każdym oddechem coraz bardziej. I nagle gdzieś padają słową "jest dobrze, jest okej", ale nie oszukujmy się, jest cholernie daleko od "okej". [ yezoo ]
|
|
 |
|
boję się wielu rzeczy. utrata wielu ludzi, miejsc i możliwości sprawiła, że obawiam się życia. ale nie boję się wyrażać swojej opinii. szczerość jest niedoceniana, straciła na wartości. ale nie dla mnie. / tonatyle
|
|
 |
|
nie toleruję kopiarstwa, chociaż jest dla mnie proste.
kopiują Ci, którzy nie mają żadnego talentu i promują się na czyimś. / tonatyle
|
|
 |
|
są takie osoby, z którymi do dzisiaj nie potrafię rozmawiać. / tonatyle
|
|
 |
|
uwielbiam się uśmiechać a jeszcze bardziej śmiać. tylko wtedy czuję, że żyję. / tonatyle
|
|
 |
|
im starsza się staję, tym większą życie jest iluzją. / tonatyle
|
|
 |
|
tęsknię za czasami, gdzie wszystko miało znaczenie. każdy był dla każdego, były wspólne radości, nie istniały choroby i przykrości. żyło się życiem, a nie złudzeniem. / tonatyle
|
|
 |
|
życie to nieustanna gonitwa za byciem pierwszym. wystarczy chwila wahania, a pochwały za Twój pomysł zgarnia już ktoś inny. / tonatyle
|
|
 |
|
czasem dzieją się rzeczy, których nigdy nie spodziewałabym się po rzeczywistości. / tonatyle
|
|
 |
|
Nie masz nawyku sukcesu. Należysz do ludzi, którzy całe życie spędzają na wyspie fantazji nazywanej "pewnego dnia będę". Błąd. Ty nigdy nie będziesz. Nie masz jaj. | Poranek Kojota
|
|
 |
|
każdej nocy wychodzę na balkon i zaciągając się szlugiem wpatruję się w gwiazdy , przypominając sobie nasze pierwsze spotkanie kiedy rozmowa nam się nie kleiła i przesiedziałeś cały wieczór wpatrując się w niebo , później podparłeś się rękami i mierzyłeś każdy kawałek mojego ciała . pamiętam , że marudziłam wtedy jak bardzo nie lubię gdy ktoś na mnie patrzy , uśmiechnąłeś się lekko i wzruszając ramionami syknąłeś , że gwiazdka w którą się wpatrywałeś zniknęła ale dostrzegłeś , że jestem podobna do niej . romantyk z Ciebie nie był , ale potrafiłeś mnie rozśmieszyć nawet krótkim spojrzeniem . wtedy czułam , że jestem dla Ciebie ważna , że mogę być kimś więcej.. nie ma Cię, zniknąłeś jak ta gwiazda. /
grozisz_mi_xd stary wpis , wspomnienia :)))
|
|
|
|