 |
|
Ile dałabym by zapomnieć Cię.
|
|
 |
|
Za co byłam Mu najbardziej wdzięczna? Za to, że pokochał mnie wbrew
i pomimo wszystkiemu. Za to, że przypomniał mi ile jestem warta
i udowodnił, że potrafię zatrzymywać przy sobie ludzi na dłużej. Za to, że tak po prostu chciał być i jako jedyny wiedział, jak się ze mną obchodzić. Za to, że udowodnił mi, że prawdziwa miłość naprawdę istnieje. A byłam przekonana, że dziś nikt już tak nie kocha..
|
|
 |
|
Najgorsze jest to, że nie potrafimy ze sobą normalnie porozmawiać, nie umiemy wyjaśnić tego, co nas dzieli.
|
|
 |
|
Sen jest naszym drugim życiem, czasami widzimy w nim to czego naprawdę pragniemy.
|
|
 |
|
Czasem wypowiadam słowa które bardzo ranią,
ale to jest sama prawda i nie przepraszam za nią,
choć sam często kłamie mówiąc że jest okey,
dodając sztuczny uśmiech bo po prostu tak jest prościej,
chowam smutek w sercu odsłaniając szkliste oczy,
kiedy przychodzi moment że wszystkiego już mam dosyć.
|
|
 |
|
z roku na rok coraz trudniej zasnąć, coraz ciężej odnaleźć powód do radości, coraz gorzej odnaleźć siłę. / tonatyle
|
|
 |
|
kobieta potrzebuje przede wszystkim miłości, szczerych zapewnień, silnych ramion i czułości. wbrew pozorom nie dla wszystkich liczą się pieniądze. / tonatyle
|
|
 |
|
uśmiechaj się częściej. Twoje usta są najpiękniejsze, kiedy się śmieją. / tonatyle
|
|
 |
|
w te samotne dni, niczego ani nikogo nie brakuje mi tak bardzo, jak Ciebie. / tonatyle
|
|
 |
|
"Ciemne mieszkanie, zero snu, milion łez."
|
|
 |
|
Doświadczenie nauczyło mnie, żeby nigdy nie próbować kontrolować drzwi do własnych uczuć. Są zawsze otwarte. Jeśli ktoś będzie chciał wejść, a drzwi będą zamknięte, wyważy je. Jeśli będzie chciał jednak wyjść - wyjdzie oknem. Chcesz wejść? Zapraszam. Chcesz wyjść? Odprowadzę Cię. Ludzie przychodzą i odchodzą, nie jesteśmy w stanie nad tym zapanować.
|
|
|
|