 |
uśmiechał się ślicznie.
szczególnie do niej.
za moimi plecami.
|
|
 |
Ma serce, które on bierze, bawi się i odrzuca, za każdym razem.
|
|
 |
Naprawdę ciężko będzie nam się nie rozłączyć.
|
|
 |
Lepiej samemu spieprzyć to, co od dawna się pieprzy.
|
|
 |
Nie przeciągaj pożegnania, bo to męczące.
Zdecydowałeś się odejść, to idź / Mały Książe
|
|
 |
nie zamierzam biegać za kimś kto ciągle przyspiesza kroku
|
|
 |
ale wiesz nie gniewaj się o te czekoladki. zjadłem je, bo... bo się o Ciebie troszczę! Wiem, żeby Cię zaraz brzuch od nich zaczął boleć. bo przecież często Cię boli jak dużo zjesz słodkości / troskliwy M. prawie dałam się nabrać!
|
|
 |
- myślę, że lepiej Ci było w dłuższych włosach. Niepotrzebnie je ścinałaś. Szczerze to nie ładnie Ci teraz. - spierdalaj
|
|
 |
dziękuję bardzo za życzenia, chociaż jeden dzień w roku nie zachowujecie się jak skurwysyni.
|
|
 |
Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej z Tobą.
|
|
 |
Sztuczny uśmiech nie przynosi ulgi w sercu.
|
|
 |
Stał się dla mnie kimś ważnym w ułamku sekundy.
|
|
|
|