 |
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje.
|
|
 |
I próbuję złapać oddech powiem Kocham Cię, ostatni raz już Tobie.
|
|
 |
I znowu uwierzyć trudno, że marzenia się spełniają.
|
|
 |
Dzisiaj Cię nie ma, wtedy byłeś i teraz znaczenia nie ma, kurwa, nie ma dziś.
|
|
 |
Po co mam ściemniać, jak zawsze? Rozumiesz? Bo ja wciąż chyba nie, najwyraźniej w kurwe.
|
|
 |
kiedy odejdzieszsz, pamiętaj o mnie,
Pamiętaj o nas i o tym, czym byliśmy.
Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię śpiącą przez chwilę.
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie.
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie /goodbye my lover
|
|
 |
Gdzie jest moje szczęście, które czułem, że jest blisko, gdzie jest miłość, co zwycięża wszystko?
|
|
 |
Mimo to, co było piękne-więdnie, brak uczucia i porozumienia brak, jakoś tak obojętnie.
|
|
 |
Nasza wieża Babel, problemów Himalaje.
|
|
 |
Póki co wciąż się uczę, ogarniam człowieczeństwo, choć czasami najpiękniejsza prawda to szaleństwo.
|
|
 |
Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem?
|
|
 |
Przebacz, nie jestem idealny, ale chociaż zabiorę Cię z sobą i nigdy nie zostawię. |siemnao OSTRY! ♥
|
|
|
|