 |
ta miłość najzwyczajniej w świecie mnie niszczy
|
|
 |
|
czułam, że ta znajomość musi mieć ciąg dalszy. Nieważne jaki. Po prostu dalszy.
|
|
 |
W dzień zakreślam granicę moim stopom i włosom,lecz kiedy w sen zagłębiam lewą rękę,to w prawej zaciskam mocno gwiazdę-strzępek żywego nieba i światłem poprzez ciemność krwawię... / [?]
|
|
 |
znów zmanipulował moim sercem. rozkochał w sobie, a potem roztrzaskał moje uczucia na milion drobnych kawałeczków.
|
|
 |
najgorsze jest to, że słowami nie da się opisać tego bólu i tęsknoty, który ma się w sercu.
|
|
 |
byli do siebie idealnie dopasowani, kochali się, rozumieli, bardzo dobrze się znali. byli dla siebie najważniejsi, a on to zniszczył. a może tak naprawdę nigdy nic do niej nie czuł?'
|
|
 |
a może tak naprawdę nigdy nic do mnie nie czuł? bo jak inaczej to wyjaśnić?
|
|
 |
gdy widzieliśmy się tamtego dnia, jeszcze wszystko było zajebiście. przytulał mnie, powtarzał, że wszystko jest na swoim miejscu, że kocha nad życie. nie minęło kilka godzin i stwierdził, że to koniec, że chce tylko przyjaźni. jak to się mogło kurwa zmienić w kilka godzin?
|
|
 |
podobno byliśmy idealną parą, wciąż nie rozumiem co się z nami stało?
|
|
 |
bez Ciebie czuję się jak ćpun bez hery.
|
|
 |
zastanów się nad tym, co mi kiedyś mówiłeś i
nad tym, co teraz robisz.
|
|
 |
wiesz co to jest miłość platoniczna? coś między
mną, a Tobą.
|
|
|
|