|
Siema Werter, wypierdalaj stąd mi z tym smutkiem
Nie chcemy już tych cierpień, huj że nie uśniesz
I że gwiazd nie ma na niebie bo zgasły
A ich blask to światło co jeszcze walczy
Już nie umiem się smucić, umiem się wkurwiać
Umiem ranić dupy i umiem grać na uczuciach
|
|
|
Chyba nie o to nam chodziło byś płakał, co?
Siema Werter
Chyba nie po to to natchnienie byś ronił łzy
Weź przestań już cierpieć
Ona odeszła i znów pękło Ci serce, co?
Piona Werter
Znowu pękło Ci serce, masz kamień w to miejsce?
Dosyć już cierpień
|
|
|
Zawsze, gdy z nim jestem, choć odurza mnie jego obecność, przychodzi do mnie myśl, której się boję: Gdzieś w głębi ogarnia mnie przerażenie, że jeśli go stracę, to jakbym straciła część siebie i zostanę okaleczona już na całe życie. / S.Kingsbury
|
|
|
opowiedz o tym jak mija Ci czas, gdy jestem z Tobą
|
|
|
wróć. przepraszam. chcę Cię z powrotem. zostań. już zawsze. na zawsze.
|
|
|
czekałam dni, tygodnie, miesiące, lata. powiedz wreszcie, że mnie chcesz.
|
|
|
zaryzykuj. wystarczy 7 sekund odwagi, by móc coś zmienić w swoim życiu
|
|
|
wierz w to co kochasz. kochaj w to co wierzysz.
|
|
|
-Biegasz z rana?
-Tak, głównie po mieszkaniu, krzycząc: "Kurwa, zaspałem!"
/?
|
|
|
tutaj i studenci chodzą spięci, zapięci pod szyję. Mnie to nie kręci, ja żyję, żyję, żyję, żyję, ja przecież żyję, ja żyję!
|
|
|
"tak się boję o siebie, że zostanę sam, o swój psychiczny stan"
|
|
|
bo ona ona imiona różne ma, jedni wołają ją szczęście niepojęte, inni samica psa
|
|
|
|