 |
Tak jak ty szukam miejsc do których potem chcę wracać,
Tak jak ty czasem nienawidzę, nie umiem wybaczać
|
|
 |
Od dziś przyjacielu będę wewnętrznym głosem.
|
|
 |
Chodzę i marzę, mijając szarych ludzi w mieście,
Tylko prawdziwy artysta umie dostrzec własne szczęście,
|
|
 |
rzeczywistość mamy smutną.
|
|
 |
zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką.
|
|
 |
wiem że czasem sam tone w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.
|
|
 |
na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment w którym każda myśl waży grubo ponad tonę
i czy tego chcesz czy nie jesteśmy tacy sami ziomek
|
|
 |
za te wszystkie chwile z tamtych lat za problemy których nigdy nie jest brak, zdrowie brat!.
|
|
 |
pierwsze balety, amfetamina i tanie wina.
|
|
 |
świat jest głuchy na twoje łzy i łkanie.
|
|
 |
tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów.
|
|
 |
dzisiaj zamieszkasz w mieście płomieni i zgliszczy a ból i pokuta to jedyni twoi bliscy.
|
|
|
|