 |
Pozmieniało się dokoła, nie wiem, czy to świat zwariował czy to ja łapię lekka schizofrenie i dziwnego dola
|
|
 |
Niczego nie żałuję i płakać też nie będę, bo każda chwila z Tobą była szczęściem, nie błędem. !
|
|
 |
Znam Cie na pamięć, Ty mnie pewnie też, nie muszę nic mówić jak nikt rozumiesz mnie. Za późno, by kłamać i tak nie uda się, za dużo dziś wiemy, nie wiedzieć lepiej jest;)
|
|
 |
Powiedz mi proszę co myślisz, chociaż raz. wykrzycz mi głośno wszystko, co byś chciał .Powiedz gdzie jesteś, czy tak będziemy trwać, osobno juz dawno choć razem cały czas
|
|
 |
Słońce nie wschodzi, jesteś moją gwiazdą- płoń! Tysiące kilometrów pustki wokół - to nic. Nie zniosę tylko kropli pustki w oku Twoim. My musimy biec, kiedy czas stoi. My musimy chcieć, gdy Słońce nie chce wschodzić.
|
|
 |
A jeśli pójdzie coś nie tak i siebie znać nie będziemy już, nie powiem jak mi ciebie brak, bo nie ma takich słów !
|
|
 |
Znów stoję tu i czekam . Widzę Cię z daleka,tak zwyczajnie mijasz mnie. Jestem taka obca ,kiedyś mnie nie poznasz. Wiem już, że skończyło się
|
|
 |
Spójrz na świat z moich oczu - będziesz chciał je zamknąć, poznaj mój ból, moje myśli - będziesz chciał mnie zamknąć.
|
|
 |
booom, przechylam butle, nie jest wesoło to raczej smutne
|
|
 |
zostawił mnie w momencie, w którym najbardziej Go potrzebowałam.
|
|
 |
już nie zadzwonisz o czwartej nad ranem by powiedzieć mi, że mnie kochasz. już nie będziemy godzinami kłócić się o to kto jest lepszy Grubson czy Hemp Gru. już nie będziemy wspólnie gotować najłatwiejszych potraw. już nie będziemy ukrywać się przed światem pod puchową kołdrą. już nie będziesz otulał mnie do snu. już nie będziemy się kochać, tak namiętnie aż zabraknie nam tchu. już nie będziesz ocierał moich łez, gdy będę płakać. i już nigdy nikt nie nazwie mnie górnikiem. już nigdy nie wrócisz.
|
|
 |
przeraża mnie to jak bardzo uzależniłam się od Ciebie. zdecydowanie za szybko przyzwyczajam się do ludzi. gdy zdobędą moje zaufanie oddaję im całą siebie, pokazuję najskrytsze cząsteczki mojej pikawy. po czasie oni nudzą się i uciekają. jestem przecież taka przewidywalna, trochę zbyt wrażliwa i może za delikatna. martwię się, że postąpisz tak samo jak Ci tamci, że po czasie zmienisz swoje zachowanie na jeszcze bardziej skurwiale, a Twój egoizm, którego masz tony, zawładnie Twoją duszą jeszcze bardziej, a wtedy ja nie będę mieć już innego wyjścia.
|
|
|
|