 |
Już raczej nie będziemy mogli zacząć od nowa
lecz pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
Kto umie płakać, - umie kochać. I umie nienawidzić. Kto umie płakać - umie być człowiekiem. Kto płakać umie - nie wstydzi się łez. Kto umie płakać - nie jest płaksą. Płacz jest bronią zaczepną, i jest białą chorągwią poddania. Jest powiewem nadmiaru szczęścia, eksplozją serca. Jest kulkami wody,
jest cząstką człowieka. Śmiech poprzez łzy także jest płaczem, tylko wesołym. Płacz rozpaczliwy jest bratem agonii.!
|
|
 |
|
Jeśli kobieta potrafi doprowadzić mężczyznę do płaczu to znaczy że jest dla niego więcej niż całym światem. /59s
|
|
 |
Minęło tyle czasu a ja nadal nie mogę wyrzucić Cię z pamieci. Przychdza takie wieczory kiedy wyobrażam sobie co by było gdybysmy wtedy postąpili inaczej. Gdybyśmy byli razem... Często zastanawiam się co robisz, czy czasem jeszcze o mnie myslisz, czy masz kogoś :( Eh... Życie jest jakie jest i trzeba z tym zyć ...
|
|
 |
Jeśli nie możesz już płakać, polej wódki. Substytut łez./esperer
|
|
 |
"Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości... To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół... Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz Moja Maleńka i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha... Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić."
|
|
 |
O niektórych ludzi trzeba walczyć, o innych rozsądniej jest zapomnieć..
|
|
 |
Jak, patrząc na kogoś kogo kochasz, uznać, że już czas odejść?
|
|
 |
Jeśli kochasz dwie osoby, to wybierz tę drugą, bo gdybyś naprawdę kochał tą pierwszą to nie zakochałbyś się w drugiej.
|
|
 |
Oboje cierpieliśmy kiedyś. Oboje mieliśmy serca starte na pył. Oboje przelewaliśmy łzy za coś, co przecież nigdy nie miało znaczenia. W końcu stanęliśmy na swojej drodze i oto okazuję się, że Ty dla mnie, ja dla Ciebie. Uczyliśmy się na nowo uczuć, uczyliśmy się dotyku i tych wszystkich "miłosnych spraw". W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko./esperer
|
|
|
|