 |
|
To jakieś szaleństwo. Idę do łóżka, myśląc o nim, budzę się, myśląc o nim, myślę o nim przez cały dzień. Moje poczucie tęsknoty jest tak ogromne, że aż dosłownie, fizycznie bolesne.
|
|
 |
|
-przepraszam ze cię zraniłem..
-nie przepraszaj, spierdalaj.
|
|
 |
|
Gdybyśmy więcej spali, popełnialibyśmy mniej błędów.
|
|
 |
|
Niszczę swoje sny,
w którą stronę iść?
Nie wiesz o mnie nic,
nie bierz mnie za wzór,
nie chcesz ze mną być,
nie jestem ze snu.
|
|
 |
|
Co mi się dzieje z sercem?
Niedługo skamienieje.
|
|
 |
|
Nie żyw już urazy,
próbowaliśmy tyle razy,
a teraz to przeszłość,
chyba coś nam uciekło..
|
|
 |
|
To nie to, że z czasem przestaję boleć, po prostu z czasem obojętniejesz. Nie pamiętam, który to raz ktoś ode mnie odszedł, że nie uroniłam ani jednej łzy, choć serce łamało się po raz tysięczny. Patrzyłam jak znowu tracę ważną osobę i nic, nie próbowałam jej nawet zatrzymać, po prostu stałam i wiedziałam, że nie mogę już płakać, robiłam to przecież tyle razy. Po pewnym czasie nie chcesz już nawet wiedzieć czemu się skończyło, co było powodem zmiany decyzji, to przecież bez znaczenia. Przyjmujesz fakt, że wszyscy odchodzą, tak jest, Ty taka jesteś. Nikt nie zostaję na dłużej./esperer
|
|
 |
|
tak bardzo tęskniłam za wami.
|
|
 |
|
Oboje cierpieliśmy kiedyś. Oboje mieliśmy serca starte na pył. Oboje przelewaliśmy łzy za coś, co przecież nigdy nie miało znaczenia. W końcu stanęliśmy na swojej drodze i oto okazuję się, że Ty dla mnie, ja dla Ciebie. Uczyliśmy się na nowo uczuć, uczyliśmy się dotyku i tych wszystkich "miłosnych spraw". W końcu coś pękło, tama, wszystko się zepsuło. Lęk wygrał. Strach przed tym, że któreś z nas może odejść, że znowu możemy cierpieć, to sprawiło, że się wycofaliśmy. Z podniesioną wysoko głową, że niby to nic nie znaczyło, że tak miało być, że żadne z nas się nie przywiązało. Śmieszne, nie? Zależy nam na sobie, ale nie możemy być razem, bo ktoś kiedyś porysował nam duszę i wolimy sami zrezygnować z miłości, zanim miłość zrezygnuję z nas. Tęsknie, to wszystko./esperer
|
|
 |
|
Miłość jest wtedy, gdy chcesz go zabić, ale ciągle odkładasz to na jutro.
|
|
 |
|
nigdy nie jest za późno na to, by zrozumieć co jest dla nas ważne.
|
|
|
|