głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika przechowalniaa

Bądź bardzo  bardzo ostrożny na to co wkładasz do głowy  bo już nigdy tego z niej nie wyciągniesz.

underwater dodano: 23 luty 2014

Bądź bardzo, bardzo ostrożny na to co wkładasz do głowy, bo już nigdy tego z niej nie wyciągniesz.

Jestem kobietą. Mogę być tak niekonsekwentna jak zechcę.

underwater dodano: 23 luty 2014

Jestem kobietą. Mogę być tak niekonsekwentna jak zechcę.

“ Gdy odeszłaś nie chciałem wyprać pościeli  bo nie chciałem stracić tego zapachu. Byłem całkiem popieprzony. Budziłem się rano i czułem twój zapach. Myślałem wtedy  że jesteś przy mnie i serce mi pękało na nowo. ”

underwater dodano: 23 luty 2014

“ Gdy odeszłaś nie chciałem wyprać pościeli, bo nie chciałem stracić tego zapachu. Byłem całkiem popieprzony. Budziłem się rano i czułem twój zapach. Myślałem wtedy, że jesteś przy mnie i serce mi pękało na nowo. ”

''Postaraj się zdobyć to  co kochasz. W przeciwnym razie będziesz musiał pokochać to  co masz.''

truskawkowyszeejkx3 dodano: 23 luty 2014

''Postaraj się zdobyć to, co kochasz. W przeciwnym razie będziesz musiał pokochać to, co masz.''

„Trzymaj się z dala od ludzi  którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią  a naprawdę wielcy sprawiają  że czujesz  że i Ty możesz być wielki.”

truskawkowyszeejkx3 dodano: 23 luty 2014

„Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.”

najbardziej sobie obcy   ludzie którzy kiedyś się kochali.

truskawkowyszeejkx3 dodano: 23 luty 2014

najbardziej sobie obcy - ludzie którzy kiedyś się kochali.

Jego głos był jak góra lodowa  a ja wiedziałam  że w tym momencie ja nie jestem w stanie jej stopić. A on słyszał mój płacz  ale wiedział  że nie może wytrzeć moich łez. I to pożegnanie było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Tak jakbym miała wyjechać  zostawiając za sobą dom  rodzinę  psa  kota. Chociaż oboje wiedzieliśmy  jak ciężko nam żyć razem. Trudno jest nie mieć własnego Anioła Stróża  który zawsze prowadził cię do wszystkich dobrych dróg  trudno jest żyć z dala od kogoś  kto pewnego dnia był powodem  żeby wstać z łóżka  podnieść się i iść przez życie 'na żywioł'. Trudno  ale czasem trzeba. I życie nauczyło mnie  że trzeba być zimnym i suchym dla całego otoczenia  nie można mieć uczuć. Czasami konieczne jest  aby nauczyć się żyć samotnie i bez serca  tak by  pewnego dnia wyrwać je i zamiast niego umieścić kamień dumy w to miejsce.

onna dodano: 21 luty 2014

Jego głos był jak góra lodowa, a ja wiedziałam, że w tym momencie ja nie jestem w stanie jej stopić. A on słyszał mój płacz, ale wiedział, że nie może wytrzeć moich łez. I to pożegnanie było najtrudniejsze z jakim do tej pory musiałam się zmierzyć. Tak jakbym miała wyjechać, zostawiając za sobą dom, rodzinę, psa, kota. Chociaż oboje wiedzieliśmy, jak ciężko nam żyć razem. Trudno jest nie mieć własnego Anioła Stróża, który zawsze prowadził cię do wszystkich dobrych dróg, trudno jest żyć z dala od kogoś, kto pewnego dnia był powodem, żeby wstać z łóżka, podnieść się i iść przez życie 'na żywioł'. Trudno, ale czasem trzeba. I życie nauczyło mnie, że trzeba być zimnym i suchym dla całego otoczenia, nie można mieć uczuć. Czasami konieczne jest, aby nauczyć się żyć samotnie i bez serca, tak by, pewnego dnia wyrwać je i zamiast niego umieścić kamień dumy w to miejsce.

Miłość cierpliwa jest    łaskawa jest.   miłość nie zazdrości    nie szuka poklasku    nie unosi się pychą   nie dopuszcza się bezwstydu    nie szuka swego    nie unosi się gniewem    nie pamięta złego    nie cieszy się z niesprawiedliwości    lecz współweseli się z prawdą.    wszystko znosi    wszystkiemu wierzy   we wszystkim pokłada nadzieję    wszystko przetrzyma   miłość nigdy nie ustaje.

zmadrzeej dodano: 21 luty 2014

Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą, nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego, nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma- miłość nigdy nie ustaje.

Płakałam. Nie chciałam słyszeć słów. Chciałam  żeby ktoś objął mnie swoimi ramionami i powiedział  że będzie dobrze  nawet jeśli miałby skłamać. Wtedy to kłamstwo miało by dla mnie zupełnie większy sens. Zwyczajne przytulenie  to aż tak wiele?

truskawkowyszeejkx3 dodano: 20 luty 2014

Płakałam. Nie chciałam słyszeć słów. Chciałam, żeby ktoś objął mnie swoimi ramionami i powiedział, że będzie dobrze, nawet jeśli miałby skłamać. Wtedy to kłamstwo miało by dla mnie zupełnie większy sens. Zwyczajne przytulenie, to aż tak wiele?

Powinnam być przyzwyczajona do ciszy  do milczenia  ale nie jestem. Ja rozbijam się o nią  a moje serce rozpada się na milion kawałków. Nie mogę  nie potrafię żyć w taki sposób. Próbuję któryś raz z kolei odciąć się i wziąć przeszłość na większy dystans  ale to nie jest takie proste. Ona mnie przywiązała do siebie i sprawia  że tylko w momencie kiedy on w pewnym stopniu jest przy mnie  ja czuję się dobrze. Tylko wtedy kiedy usłyszę  że wszystko jest w porządku  że jest bezpieczny ja czuje się lepiej. Cała ta cisza  którą tak często zapraszamy pomiędzy nas  powoduje tylko dodatkowe paranoje  sprawia mi ból  zwiększa tęsknotę i upewnia mnie w przekonaniu  że każda cząstka mojego ciała chce żyć właśnie dla niego  że bez niego nie ma nic  bo cały sens mojego istnienia zamyka się w jego osobie. Nienawidzę tej ciszy  ale wiem  że tak właśnie trzeba. My nie możemy za bardzo do siebie się znów przyzwyczaić. Dystans jest nam potrzebny aby tylko bardziej nie cierpieć. Żeby nie cierpieć. napisana

zmadrzeej dodano: 20 luty 2014

Powinnam być przyzwyczajona do ciszy, do milczenia, ale nie jestem. Ja rozbijam się o nią, a moje serce rozpada się na milion kawałków. Nie mogę, nie potrafię żyć w taki sposób. Próbuję któryś raz z kolei odciąć się i wziąć przeszłość na większy dystans, ale to nie jest takie proste. Ona mnie przywiązała do siebie i sprawia, że tylko w momencie kiedy on w pewnym stopniu jest przy mnie, ja czuję się dobrze. Tylko wtedy kiedy usłyszę, że wszystko jest w porządku, że jest bezpieczny ja czuje się lepiej. Cała ta cisza, którą tak często zapraszamy pomiędzy nas, powoduje tylko dodatkowe paranoje, sprawia mi ból, zwiększa tęsknotę i upewnia mnie w przekonaniu, że każda cząstka mojego ciała chce żyć właśnie dla niego, że bez niego nie ma nic, bo cały sens mojego istnienia zamyka się w jego osobie. Nienawidzę tej ciszy, ale wiem, że tak właśnie trzeba. My nie możemy za bardzo do siebie się znów przyzwyczaić. Dystans jest nam potrzebny aby tylko bardziej nie cierpieć. Żeby nie cierpieć./napisana

Gdziekolwiek mnie nie uderzysz  trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz  na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz  bądź pewien  że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce  wiedz  że jest już w kawałkach. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 19 luty 2014

Gdziekolwiek mnie nie uderzysz, trafisz już w jakąś bliznę. Cokolwiek powiesz, na pewno słyszałam to wcześniej. Jeśli przeprosisz, bądź pewien, że wybaczałam już kiedyś. Będziesz chciał mi złamać serce, wiedz, że jest już w kawałkach./esperer
Autor cytatu: esperer

Miło  że przepraszasz. Dobrze  że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany  sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to  że przyszedłeś i przyznałeś  że zjebałeś. Nie to  że jestem zła  że Cię nienawidzę  nie  nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami  żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia  chodzi o to  że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób  wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny  ale one niczego już między nami nie zmieniają. esperer

namalowanaksiezniczka dodano: 19 luty 2014

Miło, że przepraszasz. Dobrze, że zauważyłeś swój błąd i patrząc na moje rany, sumienie wpierdala Cię od środka. Doceniam to, że przyszedłeś i przyznałeś, że zjebałeś. Nie to, że jestem zła, że Cię nienawidzę, nie, nie. Za wiele bolesnych słów padło między nami, żebyśmy mogli to naprawić. Nie chodzi o fakt braku wybaczenia, chodzi o to, że nie potrafię na Ciebie już patrzeć w ten sam sposób, wiedząc jak mocno potrafisz zranić. Doceniam przeprosiny, ale one niczego już między nami nie zmieniają./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć