 |
Wtulona w Niego, wiedziała co to szczęście.
|
|
 |
Przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach.
|
|
 |
Tylko Ty potrafisz rozszyfrować co mnie gryzie, nawet gdy jesteś tak daleko.
|
|
 |
Jesteś jak moje serce, bo żyć bez Ciebie nie mogę.
|
|
 |
Jesteś jak moja dusza,bo wiesz o mnie wszystko.
|
|
 |
Kochaj mnie tak jakby to był pierwszy raz.
|
|
 |
To On przytulajac mnie sprawia ze jestem w 7 niebie, jego ramiona są dla mnie jak najlepsze pasy bezpieczeństwa, to on ma
najslodsze usta na świecie ktore całowałabym godzinami, to jego głos jest najpiękniejszą melodia dla moich uszu, to w jego
oczach widze miłość ktorą mnie darzy. Dla mnie to własnie On jest wyjątkowy, to On jest moim chodzącym ideałem.
|
|
 |
Ona: Nie będę się do Ciebie odzywać do końca życia!
On: Ale na ślubie powiesz 'tak' czy napiszesz na kartce?
|
|
 |
Nawet w tych kłótniach, wyzwiskach i przekleństwach było czuć, że nam zależy.
|
|
 |
Uzależniona od Jego sposobu patrzenia w jej oczy.
|
|
 |
Całuj mnie tak jak by grunt pod nogami miał mi się stopić.
|
|
 |
Czuję, że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy, zmienić swoje ścieżki, zniknąć choćby na chwilę, ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się, jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi, co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele, a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego? [ yezoo ]
|
|
|
|