|
Więc spakowałam swoje rzeczy i wyjechałam odpocząć, bez laptopa, telefonu, sama z książką, ulubionym kubkiem, dziennikiem i paroma długopisami, kupiłam ciepłe rękawiczki na wieczorne spacery. Po pięciu dniach leżenia, płakania, czytania, pisania, chodzenia w nieznane miejsca ktoś zapukał do drzwi, wieczorem o dwudziestej siedemnaście stał w drzwiach, czekał aż go wpuszczę i cholera chodź, chodź od razu do łóżka, pod kołdrę, nie mogę czekać, nie chcę i kochał mnie, kochał jeszcze mocniej niż wtedy, cały drżał gdy mnie rozbierał a później leżeliśmy i paliliśmy i się śmieliśmy i czytał mi książkę, całował po plecach, znowu byliśmy stworzeni dla siebie.. nie zapytałam jak mnie znalazł, skąd wiedział skoro nikomu nie mówiłam, może miał racje - zna mnie, nie zastanawiałam się wczoraj nad tym, gdy jeszcze spał spakowałam wszystko, pocałowałam go i wyszłam - nie umiem zająć się sobą, jego bym skrzywdziła.
|
|
|
I.. got out of bed at all the morning rain clouds up my window.. and I can't see at all and even if I could it'll all be gray, but your picture on my wall. It reminds me, that it's not so bad, it's not so bad.. [DIDO]
|
|
|
Gdy będziesz miał samobójcze myśli, proszę, zadzwoń do mnie, choć to nie Błękitna Linia, przyjadę, by dać Ci w mordę. [ERIPE]
|
|
|
Zwykle jestem miły, gdy widzę, że męczysz z życiem się, liczę, że przetniesz żyły, lżej będzie, kiedy Ci spłynie krew. [ERIPE]
|
|
|
Muszę powiedzieć "cześć", to ważne w sumie, zawsze tak mówię, bo żegnać się nie umiem, rozumiesz? [RACA]
|
|
|
Niczym kot muszę pójść swoją drogą, nie zmienisz tego, choć niektóre myślą, że mogą, taka prawda albo kac albo stres. Ja tylko zadzwoniłem, chciałem powiedzieć "cześć". [RACA]
|
|
|
Masz problem, że oddycham Twoim tlenem, to złap go w słoik i przypierdol cenę. [HI-FI BANDA]
|
|
|
Napisać tak dekalog i mieć 100 milionów liter. Inspirować się tylko sercem, a nie słownikiem, inspirować się życiem, nie czyimś, ale własnym. [Z.B.U.K.U]
|
|
|
Czeka mnie piekło? Trudno mam je już teraz, myśli w głowie zbieram, niech zabiją mnie wspomnienia. [Z.B.U.K.U]
|
|
|
Za plecami się śmiali, mówili: "pseudo raper", a teraz każdy z nich trzyma jego płytę w łapie. [Z.B.U.K.U]
|
|
|
To zależy od Ciebie co zrobisz z swoim życiem. Czy skończysz je pod sklepem, czy na górze, na szczycie. To tylko Twoje życie, Twój wybór, Twoja droga, życzę Ci tylko, żebyś na koniec jej nie żałował. [Z.B.U.K.U]
|
|
|
|