 |
Jest świetnie. Uśmiecham się. Nawet czasem brzuch boli mnie ze śmiechu. To, że mnie rzucił, że właśnie straciłam sens wszystkiego, że w jednej chwili zawalił mi się cały świat - jest nieistotne, no tak
|
|
 |
Głowa mi od myśli pęka, gdzie Twoje ramiona, gdzie Twoja ręka?
|
|
 |
ej, chyba jakaś rura mi się w oczach rozjebała, bo woda po policzkach cieknie mi strumieniami.
|
|
 |
przyjaciół się wybiera, a nie zbiera.
|
|
 |
To nie są brednie wyssane z dwóch palców, to styl bicia serca, tragicznych skazańców.
|
|
 |
skąd mam na dłoniach nieba ślad, nie pytaj mnie .
|
|
 |
Jak się tak leży godzinami w nocy, to myśleniem można zajść bardzo daleko i w bardzo dziwne strony, wiesz?
|
|
 |
Wystarczy zatrzymać się na minutę i uśmiechnąć.
|
|
 |
Zająłeś połowę mojego serca. Druga część wypadła gdzieś pomiędzy rozczarowaniem spowodowanym twoja obojętnością, a codziennym oczekiwaniem na to, że być może zobaczysz światełko w moich oczach.
|
|
 |
Kocham Cię - na pozór zwyczajny, prosty i dość krótki wyraz, lecz strasznie trudny do wypowiedzenia, czasami raniący, czasami radosny. Tak czy owak zmienia wszystko.
|
|
 |
by przetrwać muszę trzymać sie tego, co mi bliskie.
|
|
 |
nie umiem się zdecydować czy twoja nieświadomość smuci mnie,czy bawi.
|
|
|
|