 |
Esperka dzisiaj urodzinowo, lallala ♥
|
|
 |
Everything that kills me makes feel alive.
|
|
 |
siedzieliśmy przed telewizorem, gdy nagle zadzwonił Jego telefon. wyszedł do innego pokoju,by odebrać. po chwili wrócił, i jak gdyby nigdy nic, się przytulił. "odejdź"-powiedziałam,odsuwając się. "o co Ci chodzi?"-wkurzył się. "z kim rozmawiałeś?" - zapytałam stanowczo. "z nikim ważnym"-odburknął. "znowu kurwa tajemnice"-wydrałam się. wstał, wkurwiony rzucając telefonem o kanapę. "przestań mnie kurwa kontrolować. nie jestem dzieckiem"-wydarł się. spojrzałam na Niego krzywo, po czym dodałam:"dzieckiem nie, ale zakłamanym sukinsynem tak". po chwili wyszedł z pokoju, marudząc coś pod nosem, a ja siedziałam, patrząc w telewizor, i próbując nie dopuścić do siebie myśli, że znowu zaczyna mieć przede mną tajemnice - bo od kiedy pamiętam,to właśnie one wszystko niszczyły. || kissmyshoes
|
|
 |
Kiedyś tak blisko, dzisiaj głupio zapytać "co tam?". /esperer
|
|
 |
Coś spierdoliliśmy całe to nasze zakochanie, nie? /esperer
|
|
 |
Zawsze dopierdalasz mi w snach. Muszę przeżywać rozstanie od nowa./esperer
|
|
 |
Czasami muszę się pilnować, żeby "przypadkowo" nie dotknąć dłońmi Twoich, włosów, szyi, ramion. Wiesz, jakie to trudne?
|
|
 |
Nie polubiliśmy się od samego początku. Ciągłe kłótnie, docinki... kiedyś nawet powiedział mi, że jestem arogancka, bezczelna...i nie wie jak mógł się we mnie...zakochać.
|
|
 |
Wróć...obiecuję, że nie będę wyjadać już Nutelli prosto ze słoika,nie będę zasypiać przy włączonym telewizorze i nie będę kłócić się o to, czyja kolej na zmywanie naczyń. Tylko proszę. Wróć.
|
|
 |
"Zacznijmy dzień od porządnej dawki adrenaliny. Dopnę się, czy nie dopnę?" \ cudne.pl
|
|
 |
Ostatnio nic ciekawego nie dzieje się w moim życiu. Odczuwam spokój i harmonię, za którą przez trzy lata tęskniłam. Uczę się od nowa poznawać ludzi i dażyć ich zaufaniem. Dziwie się sama sobie, że potrafię jeszcze rozmawiać tak szczerze z ludźmi. Dostrzegam również zmiany, które w ostatnich tygodniach zaszły w moim życiu i powoli zaczynam się cieszyć tym co mam. Jednak czuję, że to co jest nie, jest dla mnie wystarczające, ponieważ brakuje mi tego czegoś, kogoś. Czuję, że moje obecne życie oparte jest o rutynę, od której nie uciekam. Nie dlatego, że nie chcę, ale dlatego, że czuję się teraz wolna, niezależna od nikogo. Im dłużej w to brnę odczuwam większy niedosyt i brak ludzi, których nazywałam przyjaciółmi. Brakuje mi też prawdziwej miłości i chłopaka, który byłby moim wsparciem w teraźniejszości i przyszłości. Może mam zbyt wysokie wymagania i dlatego nie mogę mieć tego wszystkiego razem?/twoj_aniol
|
|
 |
coś z serii, tak kochamy się, ale ta różnica czasu... : 22:46 - JA:"Mateuniuniuniniu,odpisz mi,no! :*"
23:08 - JA:"Mateuniuuuu ;)" 23:13 - JA:"Mateusz,kurwa!!!" 23:25 - JA:"Mateusz...;(" 23:30- MATEUSZ:"wypierdalaj żaki,śpie.." 03:48- MATEUSZ:"Żaklina??.." 04:02- JA:"wypierdalaj,teraz to ja śpię..." || kissmyshoes
|
|
|
|