![Wypijmy za młodość za hip hop ! Życzmy sobie szczęścia na przyszłość oby nikt z Nas nie przegrał oby nam wyszło !](http://files.moblo.pl/0/6/58/av65_65876_e63b1d10b7d1ce0918090db.jpeg) |
Wypijmy za młodość , za hip-hop !
Życzmy sobie szczęścia na przyszłość ,
oby nikt z Nas nie przegrał , oby nam wyszło !
|
|
![Teraz to się pierdol tak mocno jak ja cierpiałam. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Teraz to się pierdol tak mocno jak ja cierpiałam./esperer
|
|
![I muszę się z tym przespać słowo nie traktuje cię przedmiotowo.](http://files.moblo.pl/0/6/58/av65_65876_e63b1d10b7d1ce0918090db.jpeg) |
I muszę się z tym przespać,
słowo, nie traktuje cię przedmiotowo.
|
|
![ale wiem że Bóg śmiał się z moich planów gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
"ale wiem, że Bóg śmiał się z moich planów, gdy wybrałem Bronx zamiast Manhattanu"
|
|
![Traktuj się w kategorii księżniczki. Traktuj się tak jak on nigdy Cię nie traktował. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Traktuj się w kategorii księżniczki. Traktuj się tak jak on nigdy Cię nie traktował./esperer
|
|
![Zgadnij kto tęskni płaczę i nie może spać nocami. Zgadnij kto ciągle wspomina piję żeby zapomnieć i łudzi się. Zgadnij kto cierpi. Na pewno nie on. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zgadnij kto tęskni, płaczę i nie może spać nocami. Zgadnij kto ciągle wspomina, piję, żeby zapomnieć i łudzi się. Zgadnij kto cierpi. Na pewno nie on./esperer
|
|
![Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz że od jutra wszystko się zmieni mija tydzień a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie że jest lepiej że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy bo masz dość bycia słabą chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym a w rzeczywistości modlisz się aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Najgorzej jest udawać przed samą sobą. Obiecujesz, że od jutra wszystko się zmieni, mija tydzień, a Ty nadal stoisz w tym samym miejscu, a Twoje rany nie zabliźniły się ani trochę. Wmawiasz sobie, że jest lepiej, że tym razem odpuścisz. Unosisz głowę do góry i połykasz łzy, bo masz dość bycia słabą, chociaż wewnętrznie cała się trzęsiesz i nie ma już w Tobie nic co walczy. Próbujesz sprzedać wszystkim bajkę o byciu szczęśliwym, a w rzeczywistości modlisz się, aby ktoś Cię odciął od tego bólu jak od respiratora./esperer
|
|
![chyba się zakochałem powiedział do mnie pijąc browara. uśmiechnęłam się pytając z niedowierzaniem: Mój Mateuszek się zakochał? . w końcu i ja kiedyś musiałem wpaść zaśmiał się. zapanowała cisza. nad czym myślisz? przerwał mi nagle. nad tym jaka jest i czy jest wystarczająco dobra dla Ciebie odpowiedziałam. chyba ja dla Niej dopowiedział. nie. to Ty zasługujesz na kogoś cudownego bo jesteś cholernie dobrym człowiekiem i chcę żebyś był szczęśliwy powiedziałam stanowczo. przytulił mnie mocno. kocham Cię siostra dodał całując mnie w czoło. a ja Ciebie i dlatego niech Ona nawet nie próbuje mi Cię skrzywdzić odpowiedziałam wtulając się z Niego i w myślach prosząc Boga by w końcu mi się udało by w końcu był szczęśliwy. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
"chyba się zakochałem" - powiedział do mnie, pijąc browara. uśmiechnęłam się, pytając z niedowierzaniem: "Mój Mateuszek się zakochał?". "w końcu i ja kiedyś musiałem wpaść" - zaśmiał się. zapanowała cisza. "nad czym myślisz?"- przerwał mi nagle. "nad tym jaka jest, i czy jest wystarczająco dobra dla Ciebie" - odpowiedziałam. "chyba ja dla Niej"- dopowiedział. "nie. to Ty zasługujesz na kogoś cudownego, bo jesteś cholernie dobrym człowiekiem, i chcę żebyś był szczęśliwy"- powiedziałam stanowczo. przytulił mnie mocno. "kocham Cię siostra"-dodał,całując mnie w czoło. "a ja Ciebie, i dlatego niech Ona nawet nie próbuje mi Cię skrzywdzić" - odpowiedziałam,wtulając się z Niego i w myślach prosząc Boga, by w końcu mi się udało - by w końcu był szczęśliwy. || kissmyshoes
|
|
![moje oczy? zbyt często widziały zbyt wiele. zbyt często wylewały się z nich łzy. moje usta? zbyt często mówiły za wiele. zbyt często milczały gdy trzeba było powiedzieć coś o uczuciach. moje ręce? zbyt często szarpały za nie gliny. zbyt często lądowały na czyjejś twarzy. zbyt często za mocno zaciskały się w pięść. moje nogi? zbyt często prowadziły złą drogą. zbyt często biegały za wolno. moje serce? zbyt często czuło za mocno. zbyt często nawalało? moje życie? było w nim zbyt dużo pomyłek. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
moje oczy? zbyt często widziały zbyt wiele. zbyt często wylewały się z nich łzy. moje usta? zbyt często mówiły za wiele. zbyt często milczały, gdy trzeba było powiedzieć coś o uczuciach. moje ręce? zbyt często szarpały za nie gliny. zbyt często lądowały na czyjejś twarzy. zbyt często za mocno zaciskały się w pięść. moje nogi? zbyt często prowadziły złą drogą. zbyt często biegały za wolno. moje serce? zbyt często czuło za mocno. zbyt często nawalało? moje życie? było w nim zbyt dużo pomyłek. || kissmyshoes
|
|
![cz.1 szłam w kierunku drzwi gdy ojciec złapał mnie za rękę. nigdzie się stąd nie ruszysz wydarł się. próbowałam się wyrwać ale był silniejszy. zabieraj łapy wydatłam się mając świadomość że na klatce czeka Mateusz. długo nie musiałam czekać żeby władował się do mieszkania prawie z drzwiami. odpepchnął ode mnie ojca stając przede mną. może spróbuj z kimś równym Tobie co? wydarł się stojąc jak najbliżej Jego twarzy. odciągałam Go nie chcąc awantury. Mateusz spychał ojca cora bliżej ściany. nagle uderzył w ścianę tuż obok Niego. ojciec z przerażenia zamknął oczy.](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
[cz.1]szłam w kierunku drzwi, gdy ojciec złapał mnie za rękę. "nigdzie się stąd nie ruszysz"-wydarł się. próbowałam się wyrwać, ale był silniejszy. "zabieraj łapy"-wydatłam się,mając świadomość, że na klatce czeka Mateusz. długo nie musiałam czekać, żeby władował się do mieszkania prawie z drzwiami. odpepchnął ode mnie ojca, stając przede mną. "może spróbuj z kimś równym Tobie,co?"-wydarł się,stojąc jak najbliżej Jego twarzy. odciągałam Go, nie chcąc awantury. Mateusz spychał ojca cora bliżej ściany. nagle uderzył w ścianę tuż obok Niego. ojciec z przerażenia zamknął oczy.
|
|
![cz.2 teraz taki mądry nie jesteś Mateusz nadal się darł wkurzony. stałam za Nim błagając Boga by tylko nie zrobił mu krzywdy. po chwili odsunął się od Niego i mierząc Go z góry na dół dodał: pamiętaj jeden Jej siniak dwie Twoje kości połamane. proste równanie po czym objął mnie i zabrał z domu. szłam wtulona w Niego nie odzywając się nic bałam się: Jego wyrazu twarzy Jego wkurwienia i tego zawodu w oczach że tak niewiele może z tym zrobić. kissmyshoes](http://files.moblo.pl/0/7/71/av65_77183_0501_ba8a.jpeg) |
[cz.2]"teraz taki mądry nie jesteś" - Mateusz nadal się darł, wkurzony. stałam za Nim, błagając Boga, by tylko nie zrobił mu krzywdy. po chwili odsunął się od Niego, i mierząc Go z góry na dół dodał: "pamiętaj - jeden Jej siniak, dwie Twoje kości połamane. proste równanie" , po czym objął mnie i zabrał z domu. szłam wtulona w Niego nie odzywając się nic - bałam się: Jego wyrazu twarzy, Jego wkurwienia, i tego zawodu w oczach, że tak niewiele może z tym zrobić. || kissmyshoes
|
|
|
|