|
''Za co chcesz pij, za co chcesz dziękuj, Odnajdź promyk nadziei nawet w nieszczęściu''
|
|
|
''Ciężko musi być kobiecie w świecie mężczyzn, pełnym chwil, w których każdy chce cię pieprzyć.''
|
|
|
'Obłęd, obłęd. Coś Ci powiem, niech się dzieje co chce, jest cudownie.'
|
|
|
''Chwile dalej całkiem zmienia się sceneria. Widzę twarz kobiety w aucie, telefon ją oświetla. Wkurwiona z lekka coś agresywnie pisze. Może do typa, co miał przyjść, a nie przyszedł.''
|
|
|
''Odpalam papierosa zupełnie niepotrzebnie, wypuszczam z dymem myśli obojętnie. Idzie wiatr zmian, znowu robi się wietrznie. Nie tęsknie za tym co było, myślę co będzie!''
|
|
|
''Gorzka prawda, jest lepsza od słodkich kłamstw. Szczera prawda, jest w stanie obalić fałsz. Bo prawda jest nieśmiertelna, nigdy nie zginie, a lukrowany fałsz nie jest prawdy synonimem.''
|
|
|
''Kreślony przyszłości szkic był jak na wodę pic. Strzał w pysk, to wiedz jak nic, płonie miłość, nic.''
|
|
|
''To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans, ale zobacz, po drugie nie chcę chwili wykorzystać..''
|
|
|
''Wszystko na pozór się wydaje cudowne, a prawda jest zbyt bolesna, dlatego nie chcesz do niej dotrzeć, pora jej w oczy spojrzeć i przestać się dziwić.''
|
|
|
''Nasza wielkość miała iskrzyć a wygasa, gdy tak teraz na nią patrzę a ty milczysz
czuję wilczy głód, szukam słów których nie znam
a teraz poczujesz chłód, już nie potrafisz przestać.''
|
|
|
Jeśli wciąż jestem szansą, to tą która właśnie mija.
|
|
|
|
jestem Julią, mam lat 23 . dotknęłam kiedyś miłości . miała smak gorzki jak filiżanka ciemnej kawy, wzmogła rytm serca, rozdrażniła mój żywy organizm, rozkołysała zmysły, odeszła . jestem Julią na wysokim balkonie zawisłą, krzyczę wróć, wołam wróć, plamię przygryzione wargi . barwa krwi nie wróciła . jestem Julią, mam lat tysiąc, żyję .
|
|
|
|