|
ludzie są niesprawiedliwi. ludzie nie potrafią przyznać się do winy. ludzie potrafią jedynie obarczać winą bezwinnego. dlaczego tak trudno wziąć odpowiedzialność za swoje czyny? dlaczego tak cholernie trudno powiedzieć "przepraszam", podać dłoń, przestać pałać nienawiścią, zrozumieć że nasze działania mają konsekwencje którym trzeba stawić czoło? coraz trudniej to zrozumieć, a jeszcze trudniej w tym przetrwać. /rjj
|
|
|
zabrakło mi Cie wczoraj o dwunastej i o pierwszej. a o czwartej znów nie moglam zasnac
|
|
|
6.11.15 co mi dasz dzisiaj? co?
|
|
|
Chyba brakuje mi wszystkiego
|
|
|
typowy medyczny paternalizm; nie możesz zawsze dostawać tego, czego pragniesz.
|
|
|
coraz cześciej przestaje kontrolować spokój, opuszczam się w tym, zapominam jak to się robi.
|
|
|
jebnąć,potrząsnąć,wykrzyczeć bo przecież to było coś więcej,coś na poziomie połączeń nerwowo-mózgowych.
|
|
|
nie będę kłamać, nie stanowię całości.
|
|
|
na dłuższą metę nic w życiu nie zostaje takie jak dawniej i że moment, w którym człowiek zaczyna sobie zdawać z tego sprawę, stanowi smutną granicę dorosłości; po jej przekroczeniu zaś zawsze czuje się odrobinę nieszczęśliwy.
|
|
|
nawet nie wiesz, jak bardzo nic się nie zmieni.
|
|
|
zszyć się z powrotem,skleić,nawet prowizorycznie,bo się rozlatuję.
|
|
|
|