 |
chciała dożyć tego dnia, gdy uświadomisz sobie jak bardzo spieprzyłeś sprawę i jak bardzo Ci na niej zależy.///alezamknijryj
|
|
 |
mój świat , w którym nieważne są słowa .//ekspresjaa
|
|
 |
' na lekcji polskiego pani powiedziała ` nigdy nie rezygnujcie z marzeń. ` , ja podnosząc rękę zapytałam ` nawet jeśli są nie do spełnienia ?` ona się na mnie popatrzała i zaniemówiła .. '//mlodax3
|
|
 |
` eleganco rozpoczęty dzień od zdania ; '' mam wyjebane'' / dulcemalwa
|
|
 |
Chociaż świata nie pokolorował Disney. Choroba zniknie. ! ; ]
|
|
 |
..Po filmie odprowadził mnie pod dom. Stanęliśmy na drużce prowadzącej do domu i patrzyliśmy sobie w oczy. Ten wieczór stawał się coraz bardziej niesamowity z każdą sekundą spędzaną przy Nim. Księżyc stawał się coraz bardziej czerwony, a gdzie niegdzie wystająca trwa, przysypana lekko śniegiem, szeleściła nam pod nogami. Zaciągłam go pod drzwi mieszkania. Staliśmy i po raz pierwszy dzisiejszego wieczoru nic nie mówiliśmy. Zatapiałam wzrok w Jego nieziemskich tęczówkach, a On trzymał moje ramiona w stalowym uścisku. Właśnie tego wieczoru, już do końca uświadomiłam sobie, że nigdy nie będę potrafiła bez niego żyć. Tak, właśnie takie dziwne myśli kszątały się po mojej głowie, ale ja wiedziałam, że cos w tym jest. Tak, coś w tym naprawdę było. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
i niby mnie nie obchodzisz no właśnie niby .// niewiemkogo ;d
|
|
 |
dlaczego tak bardzo chce mi sie ciebie? .// olove
|
|
 |
Nadal moje serce nie mogło spokojnie, w stałym rytmie sobie bić, kiedy zobaczyłam Go idącego w moją stronę. Nigdy czegoś takiego nie czułam, jakby chciało mi zaraz wyskoczyć. Spoglądałam w Jego nieskazitelnie miodowe tęczówki, przesycone blaskiem zachodzącego słońca. Z moich oczu wypływała radość, a usta stawały się coraz bardziej uśmiechnięte. Wtedy On stanął przede mną, jak zawsze tajemniczy i bez słowa odgarnął kosmyk moich włosów opadających na twarz, aby jak najszybciej nasze usta mogły się złączyć na powitanie. Wierz mi, lub nie, ale to były najwspanialsze chwile mojego życia. |imagine.me.and.you|
|
|
 |
Poczułam ciepły dotyk Jego dłoni na moich powiekach. -a teraz zgadnij, kto to. szepnął mi do ucha. z uśmiechem na twarzy, chwyciłam Jego dłonie i powoli odsłaniając swoje oczy, obróciłam się do Niego, składając mu na ustach powitalny pocałunek. -co tu robisz, misiek? zapytałam, oplatając swoje ręce wokół Jego szyi. -a wiesz, księżniczko.. zaczął, kładąc swoje ręce na moich biodrach i patrząc mi głęboko w oczy. -przechodziłem sobie, obok takiej jednej kwiaciarni i tak sobie pomyślałem że.. wyjął zza pleców ogromny bukiet czerwonych róż. zaniemówiłam z wrażenia. -nie podoba ci się? zapytał spuszczając wzrok. -zwariowałeś!? powiedziałam, zamykając mu usta tysiącami pocałunków. -aha. rozumiem że się jednak podoba. odparł i przytulił mnie jeszcze mocniej. |imagine.me.and.you|
|
|
|
|