 |
Wyrzekasz się, że dla niej zrobisz wszytko,a jak przychodzi co do czegoto po nocach płacze właśnie przez Ciebie i nie ma nikogo kto ją przytuli i powie,że wszystko będzie dobrze...
|
|
 |
|
Ciebie nie lubie, lubie płatki z zimnym mlekiem, czekoladę z nadzieniem truskawkowym, dobry rap w glośnikach, czerwony kolor, męskie perfumy, koszulki i bluzy, twarożkowe Laysy, pierwszy śnieg, magie świąt, prezęty pod choinką, sms na dobranoc. A Ciebie to ja cholero kocham. ♥ [ Jachcenajamaice. ♥ ]
|
|
 |
Wtedy, gdy potrzebuję Go najbardziej, kiedy czuję jakby życie i to wszystko co mam, z czasem coraz bardziej traciło swój sens, tak cholernie brakuje mi Jego słów, ciepłej dłoni , wywołującej miliony dreszczy przeszywających na wylot. bezpieczeństwa, które zapewniał za każdym razem, przytulając do swej klatki piersiowej. wtedy Jego już nie ma, znika bez powodu pozwalając by łzy stały się codziennością, a śmiech echem przeszłości. ale trzeba się podnieś z podłogi, unieś kąciki swych ust dla tych, dla których mój uśmiech jest tak długo wyczekiwanym gestem, a do tego najcudowniejszym. cokolwiek by nie mówili, jakkolwiek przez zazdrość ludzie chcieliby zniszczyć moje marzenia i życie, sama najlepiej wiem kim jestem, znam swą wartość i nie poddam się przez słowa tych, którzy tracąc sens własnego istnienia próbują zabrać go również mi. cz3
|
|
 |
nie pytajcie jak jest, nadal nic nie rozumiem a może, tak naprawdę nie chcę rozumieć. co z tego, że raz jest dobrze a raz wszystko nie, raz On jest, a raz nie ma Go w ogóle, raz zobaczycie na mej buzi uśmiech a raz łzy, ale co z tego? co z tego, że coraz częściej ludzie zawodzą, a ich obietnice nagle stają się marnym żartem? co z tego, że czasem za bardzo się przywiązuję, że ufam i nie potrafię tak po prostu zapomnieć o chwilach i ludziach, których imiona kiedyś mogłam podstawić pod definicję osobistego szczęścia... cz2
|
|
 |
Kiedy staliśmy tak z ludźmi nad ich grobami, szepcząc wspominaliśmy czas kiedy byli tutaj, obok przy Nas, zastanawialiśmy dlaczego tak jest, że życie zabiera Nam ludzi, którzy tak naprawdę niczym nie zawinili, dlaczego zamiast podarować jeszcze jedną szansę na oddech, zamyka im powieki zatrzymując rytm serca, ciała zakopując pod ziemię. przez myśli kilkaset razy przewijały się Iih uśmiechy, słowa zatrzymane gdzieś na dnie serca i czyny zapisane w pamięciach. pomimo świadomości, że nie ma ich już z Nami, że może już nigdy się nie zobaczymy, to w Naszych sercach trwają nadal, żyją przypominając o sobie każdego dnia.
|
|
 |
I mamy to czego chcieliśmy.. spokój od siebie
|
|
 |
ciągle się uśmiechasz, ale to nic nie daje. przecież wiesz jak dobrze cię znam, i że z twoich oczu wyczytam wszystkie twoje cierpienia.
|
|
|
|