| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | but baby you had it right, but maybe you lost your mind, but I don’t really care anymore |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | cause I don’t want you back,
boy don’t bother |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | you gonn wish you never met me,
you gonn miss me bad, you gonn miss me bad |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | question at hand is it worth it every time? 
I know it when I see you the blame will be mine |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | I swear it every time I won't do it again,
I'm guessin' self control isn't my friend |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | why did nobody stop me from drinkin' like that?
oh why... |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | a teraz kiedy twój świat traci oddech, brak mu tchu
składasz me imię z gwiazd, wyciągasz dłoń szukając mnie tu. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | daj mi spokój, zostaw, puść mnie,
nie potrafię odpowiadać uśmiechem na uśmiech |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | jest rozpacz i jest ból, na którego opisanie nie stworzono słów. ale to nic w porównaniu z pustką która nadchodzi później. to nic w porównaniu do siedzenia na parapecie, nie myśląc o niczym, nie zauważając, że miejsce słońca zajęły gwiazdy. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | najbardziej boli, kiedy zostawiasz mnie za wady, których sam jesteś autorem. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | nie możesz mną tarmosić jak pies swoją zabawką, a potem rozgryźć na kawałki uznając, że jest zbyt potarmoszona. |  |  |  |