 |
Jego oczy nie od dziś są mi bliskie. Jego zapach zawsze będzie ponad przeciętność. Jego usta graniczą z cudem. On sam jest całym światem.
|
|
 |
Bo za dużo razy widziałam jak miłość umiera, gdy zasługiwała na przeżycie.
|
|
 |
Desperacko krzyczała 'to koniec', wypalając kolejnego papierosa. Nie zważając na łzy krzyczała że miłości nie ma i nie będzie i że w sumie chuj z tym.
|
|
 |
Nienawidziła słowa "przegrałam", zbyt często go używała, zbyt często przegrywała. Zbyt często się poddawała. Zbyt często wmawiano jej że będzie lepiej. Zbyt często, cholera.
|
|
 |
''Nie ma rzeczy niemożliwych, nie ma życia bez bodźców. Choćbyś kurwa nie miał siły, przyciągnij ją z kosmosu.''
|
|
 |
Bądź przy mnie, kiedy nie będę ogarniać, nie będziesz musiał nic mówić, wystarczy, że usiądziesz obok, przytulisz, to będzie więcej niż słowa.
|
|
 |
''Wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach.''
|
|
 |
Zginę z uśmiechem na wargach, krzycząc głośno, że kocham to czego już nie ma.
|
|
 |
wtedy sukces, idealny zbieg okoliczności zawarty był, w każdym z tamtych uśmiechów, promienie słońca przebijające źrenice, to było warte, warte wszystkiego. za każdym razem, uwiecznianie chwil na błahych kadrach, by nie zapomnieć, by stały się wieczne i trwały najdłużej, znacznie dłużej niż My, chociaż każde z Nas doskonale wiedziało, że tych wszystkich uczuć, tego co tak naprawdę było i jest pomiędzy Nami, nigdy nie będziemy w stanie, umieścić w żadnych pikselach. / endoftime.
|
|
 |
miliony myśli, tych prawdziwych traktowanych jako żarty, ukrywane uczucia gdzieś, pomiędzy każdym ze słów, chwile zawahania, pustka opętała wnętrze, tamten uśmiech zastąpiony znikomym znakiem zapytania, to było coś co czuliśmy, co nigdy nie miało prawa wyjść na jaw, to bolało i, przegrało wraz z naszym odłożeniem siebie na później. / endoftime.
|
|
 |
Potrzebuję kogoś. Naprawdę bardzo kogoś potrzebuję. Obojętne jakiej płci. Kogoś, kto wysłucha. Kto będzie na każde moje zawołanie. Kto pomoże we wszystkim. Kto nie będzie dbał tylko o własną dupę. Kto doradzi. Kto pocieszy. Kto nie powie 'aha', czy wyśle jakiś emotikon, który ma mnie pocieszyć, kiedy opiszę jak bardzo źle się czuję. Kto będzie pytał co u mnie, a kiedy powiem, że 'wszystko w porządku' będzie wiedział, że wcale tak nie jest. Kto krzyknie, że mam ogarnąć dupę i nie płakać. Kto będzie zawsze dla mnie. Przyjaciela potrzebuję. \wezniepierdol
|
|
 |
A Ty podchodzisz, nieprzytomnie tulisz moje ciało i milczysz tak jakby nic się nie stało.
|
|
|
|