 |
Dlaczego nikt nie rozumie, że znów wszystko można stracić przez kilka słów?
|
|
 |
Nie byłabym sobą, gdybym się do Ciebie nie uśmiechnęła. Mimo wszystko.
|
|
 |
''Wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro,
Miałaś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.''
|
|
 |
''Przestałem radzić sobie z życiem.
I zacząłem chlać co weekend.''
|
|
 |
''I musiałem zamknąć drzwi za sobą przy tym paląc mosty,
Teraz wiem, że nie ma żadnych szans już dla tej znajomości.''
|
|
 |
''Dzisiaj jest inaczej, bo jest ćpanie,
Niedziela, poniedziałek, wtorek w środę chlałem.''
|
|
 |
''Zabłądziłem wśród tych ulic, brudnych ulic.
Brudnych tak, że możesz brud przytulić, czujesz?''
|
|
 |
Prawdziwym szacunkiem nie jest to jak zachowujemy się przy danej osobie ale to, jak mówimy o niej, kiedy nie ma tej osoby w naszym towarzystwie..
|
|
 |
siedząc tak na brzegu łóżka, zalewam łzami kartkę, wyładowywuję nerwy, ukrywając ból pomiędzy kolejnymi wersami. szwy na sercu pękają, to wszystko zaczyna tracić sens, kiedy własne życie staje Ci się obojętne, a jedyną myślą w głowie, jest myśl o Nim, o tym jak trudno jest oddychać, kiedy na co dzień nie ma Go tutaj. świadomość, że być może już nigdy nie będzie obok, na nowo zadaje cios gdzieś pomiędzy żebra. / endoftime.
|
|
 |
"przecież my nawet nie mieliśmy siebie w planach."
|
|
 |
jak ludzi, których łączyło wszystko, może zacząć wszystko dzielić?
|
|
 |
a teraz, zostań ze mną już na zawsze, czarując każdym ze słów spraw, że uwierzę nie tylko w siebie, ale i w Nas razem. daj mi tą pewność, że to Ty jesteś tym wszystkim, za czym na co dzień nieustannie tęsknię, o czym myślę nie tylko chwilę po przebudzeniu, ale również tuż przed snem. / endoftime.
|
|
|
|