 |
Zamilknę, kochanie. Dopalę papierosa, zgaszę go butem o chodnik, już nic nie powiem. Nie pożegnam się. Po prostu odejdę bez słowa, tak jak chcesz. Zarysem mojej sylwetki rozproszę w cieniu wspomnienia. Spojrzysz za mną, zawsze patrzysz. Może uronisz łzę. Odwiecznie masz z nimi problem. Przypomnisz sobie. Tamte pocałunki, te pierwsze. Pierwszą spędzoną razem noc. Pierwsze, niepewne jeszcze, dotyki. Krótki szloch stłumiony przez szalik. Wiedz, że ja także będę katował się od środka. Niepocieszone serce wbije mi ostrze w brzuch, będąc w furii. Zginę. Z szyderczym śmiechem ku samemu sobie, umrę tracąc wszystko, co miałem. Przepraszam, kocham Cię. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
a pod choinkę, bez zbędnych opakowań, świątecznych papierów, lśniących wstążek czy wielkich, czerwonych kokard, zawiązanych na czubkach każdego z prezentu, wystarczysz mi Ty. / endoftime.
|
|
 |
nienawidzę, kiedy mierzysz mnie wzrokiem delikatnie przygryzając wargę. kiedy moje usta krzyczą o dotyk Twoich. / abstracion.
|
|
 |
` kochałam , jak nikogo ♥
|
|
 |
. Ty myślisz, że błyszczysz?? Chuj tam błyszczysz, Ty nwet nie świecisz . !
|
|
 |
Opowiedziałabym Ci o nim wszystko, ale wtedy Ty także byś się w Nim zakochała. ♥
|
|
 |
. Nie każ mi wybierać, bo wybiore Jego .
|
|
 |
Ciągle czujesz na sobie jego perfumy? Myślisz, że to miłość, lekarz twierdzi, że schizofrenia ;D
|
|
 |
niedobór Ciebie, masakrycznie zaburzający normalną egzystencję! ♥
|
|
 |
-Byłaś grzeczna?-I to jeszcze jak. Mijałam go na ulicy i nawet go nie oplułam. / Adii ^^ .
|
|
 |
. piję wino, palę papierosy i czasami po prostu żyję. poza tym staram się ogarnąć to coraz bardziej pojebane człowieczeństwo. zdarza się, że jaram się zwykłą gwiazdką przy dwukropku .
|
|
 |
-Czasami szalona wariatka . Ludzie ją kochają .. Uwielbiają . Jednak coraz częściej smutna i ponura .. -Dlaczego.?! -Życie ją niszczy ...
|
|
|
|