![wiesz nowa szkoła nowe twarze nowe charaktery zapewne nowe wyznania nowo zawarte przyjaźnie kolejne krótkotrwałe więzy miłości . wszystko będzie już nowe nowy świat bez obecności Jego osoby.](http://files.moblo.pl/0/6/24/av65_62435_rajd_i_zbiorka__154.jpg) |
wiesz, nowa szkoła , nowe twarze, nowe charaktery , zapewne nowe wyznania, nowo zawarte przyjaźnie, kolejne krótkotrwałe więzy miłości . wszystko będzie już nowe , nowy świat, bez obecności Jego osoby./
|
|
![obiecaj że jutro będziemy w sobie zakochani . ♥](http://files.moblo.pl/0/6/24/av65_62435_rajd_i_zbiorka__154.jpg) |
obiecaj że jutro będziemy w sobie zakochani . ♥
|
|
![Rok temu? Pamiętam dokładnie jak to wszystko wyglądało. Kto był kto zniknął za kim tęskniłam ale jednocześnie chciałam by nigdy nie wrócił kogo pragnęłam kto stał się ważny kto być powinien. Pamiętam obietnice wszystkie słowa Teraz myśli są podobne. Znów kogoś nie ma kto był miał być ale odszedł ktoś kto choć być powinien nie zjawił się tak blisko ktoś odszedł ale może kiedyś wróci. Znów jestem nikim znów jestem sama znów mam łzy w oczach znów sobie nie radzę znów nie jest dobrze znów jestem bezsilna znów chcę gdzieś iść znów nie wiem kim być znów nie jest tak jak być powinno. Moich marzeń nie ma bo wiem ze i tak ich nie spełnię. Życzenia się nie spełniają te moje. Ludzie przychodzą zostawiają wspomnienia nadzieje niespełnione obietnice plus w pakiecie łzy i skurwiałe rozczarowanie. A dziś siedzę tu spijam browar i świętuję swoje kurwa urodziny z Bonsonem w tle i resztką sił próbuję powstrzymać cisnące się do powiek łzy tak wiesz destrukcyjnie.](http://files.moblo.pl/0/6/24/av65_62435_rajd_i_zbiorka__154.jpg) |
Rok temu? Pamiętam dokładnie jak to wszystko wyglądało. Kto był, kto zniknął, za kim tęskniłam, ale jednocześnie chciałam, by nigdy nie wrócił, kogo pragnęłam, kto stał się ważny, kto być powinien. Pamiętam obietnice, wszystkie słowa, Teraz myśli są podobne. Znów kogoś nie ma, kto był, miał być, ale odszedł, ktoś kto choć być powinien, nie zjawił się tak blisko, ktoś odszedł, ale może kiedyś wróci. Znów jestem nikim, znów jestem sama, znów mam łzy w oczach, znów sobie nie radzę, znów nie jest dobrze, znów jestem bezsilna, znów chcę gdzieś iść, znów nie wiem kim być, znów nie jest tak, jak być powinno. Moich marzeń nie ma, bo wiem, ze i tak ich nie spełnię. Życzenia się nie spełniają, te moje. Ludzie przychodzą, zostawiają wspomnienia, nadzieje, niespełnione obietnice, plus w pakiecie łzy i skurwiałe rozczarowanie. A dziś siedzę tu, spijam browar i świętuję swoje kurwa, urodziny z Bonsonem w tle i resztką sił próbuję powstrzymać cisnące się do powiek łzy, tak wiesz, destrukcyjnie./
|
|
![Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest stawiając przed sobą tysiące pytań na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele ale właśnie tego czego pragnę najbardziej po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Momentami sama zastanawiam się dlaczego tak jest, stawiając przed sobą tysiące pytań, na które jeszcze nigdy nie zdołałam sobie odpowiedzieć. Zaprzątam myśli, dodając do nich następne tak sprzeczne jak zawsze ot tak mając nadzieję, że to coś da. Mogę w ciszy godzinami siedzieć na łóżku próbując zrozumieć sens tego jak jest. Mogę łamać granice możliwości zarazem stawiając kolejne jeszcze mocniejsze bariery rzeczywistości. Mogę wiele, ale właśnie tego czego pragnę najbardziej, po prostu nie potrafię. Nie potrafię znaleźć tego sensu. Nie potrafię zrozumieć najmniejszych ze szczegółów, paru cech ludzkich i niezliczonej ilości uczuć. Nie potrafię zrozumieć życia, a może zwyczajnie już nie chcę go rozumieć. / Endoftime.
|
|
![Może to nieważne a może zwyczajnie nieistotne ale tęsknię. Tęsknię i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu nawet to. Dawniej mogłam mówić bez przerwy a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać nigdy nie powiedziałeś że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię nawet te najbanalniejsze rzeczy nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie a łzy dobijały się do oczu byłeś zawsze chciałeś być a przecież nie musiałeś nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę kiedy płaczę i nie potrafię przestać Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten którego kochałam. To nie to serce które przecież tak kochało mnie. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Może to nieważne, a może zwyczajnie nieistotne, ale tęsknię. Tęsknię, i to naprawdę boli. To co czuję jest niczym, bezpośrednia pustka jak nigdy dotąd. Nie chcę nic już mówić, a zarazem mam Ci tak wiele do powiedzenia. Nawet godzinami poopowiadać o tych najzwyklejszych sprawach, takich jak ocena w szkole czy kolejnym marnie spędzonym dniu, nawet to. Dawniej, mogłam mówić bez przerwy, a Ty nigdy nie przestawałeś słuchać, nigdy nie powiedziałeś, że po prostu Cię to nie interesuje. Interesowało Cię, nawet te najbanalniejsze rzeczy, nawet to co zjadłam dziś na obiad. Kiedy bolało coś wewnętrznie, a łzy dobijały się do oczu, byłeś, zawsze chciałeś być, a przecież nie musiałeś, nigdy o to nie prosiłam. A dziś? Nawet kiedy proszę, kiedy płaczę i nie potrafię przestać, Ty nie reagujesz. To nie Ty. To nie ten, którego kochałam. To nie to serce, które przecież tak kochało mnie. / Endoftime.
|
|
![To nic że to co mam to zaledwie serce. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
To nic, że to co mam to zaledwie serce. / Endoftime.
|
|
![Wiesz chyba mam już dość. Jest noc a ja siedzę tu i bazgram jakieś słowa na kolejnej kartce zamiast spać ale powiedź mi po co spać? Skoro i tak rano wstając nic się nie zmieni skoro i tak będę czuła ten ból. Ból serca. Pamiętam jak wspominałeś że znasz to uczucie ba że właśnie tym uczuciem żyjesz. Ale zadam Ci jedno pytanie. Po co całą resztę po brzegi wypełniać kłamstwem? Jednego dnia umierasz a na drugi znów masz ten swój sens którego znów kochasz całym sobą. Po co te sceny? Po co ta nagła rozpacz? Jaki widzisz sens w pisaniu czarnego scenariusza po raz setny chwilę później wypełniając go miłością? Może nie potrafię zrozumieć a może to właśnie ktoś tak bliski Tobie jak sama ja nie jest w stanie tego pojąć bo zwyczajnie to jak jest jest tak żałośnie niezrozumiałe. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Wiesz, chyba mam już dość. Jest noc, a ja siedzę tu i bazgram jakieś słowa na kolejnej kartce zamiast spać, ale powiedź mi, po co spać? Skoro i tak rano wstając nic się nie zmieni, skoro i tak będę czuła ten ból. Ból serca. Pamiętam jak wspominałeś, że znasz to uczucie, ba, że właśnie tym uczuciem żyjesz. Ale zadam Ci jedno pytanie. Po co całą resztę po brzegi wypełniać kłamstwem? Jednego dnia umierasz, a na drugi znów masz ten swój sens, którego znów kochasz całym sobą. Po co te sceny? Po co ta nagła rozpacz? Jaki widzisz sens w pisaniu czarnego scenariusza po raz setny, chwilę później wypełniając go miłością? Może nie potrafię zrozumieć, a może to właśnie ktoś tak bliski Tobie, jak sama ja, nie jest w stanie tego pojąć, bo zwyczajnie to jak jest, jest tak żałośnie niezrozumiałe. / Endoftime.
|
|
![Tkwisz w czymś nie będąc do końca pewnym czy ma to sens nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba trening wytrzymałości. Każde uczucie każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz że wszystko jest po coś że my jesteśmy po coś. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Tkwisz w czymś, nie będąc do końca pewnym czy ma to sens, nie będąc pewnym czym to jest. Szara rzeczywistość. Zagubione dusze. Jesteśmy, chociaż nie wiemy jeszcze na jak długo. Żyjemy, chociaż kiedyś i tak nas tutaj zabraknie. Życie to próba, trening wytrzymałości. Każde uczucie, każdy ruch uczy nas jak przeżyć. Każda łza czy uśmiech uświadamia, jak silni jesteśmy w swojej bezsilności. Uwierz, że wszystko jest po coś, że my jesteśmy po coś. / Endoftime.
|
|
![Nawet jeśli kocha nigdy nie będę tylko ja już zawsze obok będzie ona. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Nawet jeśli kocha, nigdy nie będę tylko ja, już zawsze obok będzie ona. / Endoftime.
|
|
![Wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? To że wciąż pozostawiamy to co nasze i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch którego nigdy nie ma. To że wciąż oszukujemy samych siebie że wciąż tłumaczymy własnemu sercu że tak jest dobrze kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach a kiedy wszystko zaczyna upadać nie podpieramy tego. Czekamy aż ta druga osoba coś z tym zrobi kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez gryząc wargi do krwi raniąc własne ciało nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem mnożąc przy tym uczucia być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością zanim stracisz to co naprawdę kochasz. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Wiesz, co w tym wszystkim jest najgorsze? To, że wciąż pozostawiamy to co nasze, i oddalamy się nieco dalej czekając na trzeci ruch, którego nigdy nie ma. To, że wciąż oszukujemy samych siebie, że wciąż tłumaczymy własnemu sercu, że tak jest dobrze, kiedy tak nie jest. Szukamy powodów do złości w najmniejszych szczegółach, a kiedy wszystko zaczyna upadać, nie podpieramy tego. Czekamy, aż ta druga osoba coś z tym zrobi, kurwa czekamy na nie wiadomo co. A potem? Roniąc tysiące łez, gryząc wargi do krwi, raniąc własne ciało, nocami tęsknimy i w duchu poddajemy się przed samym sobą. Nie myślimy już tamtym sercem, mnożąc przy tym uczucia, być może domyślając się co w tej chwili może czuć ta druga osoba. Bierzemy po uwagę tylko siebie. Godność? Honor? Duma? Zastanów się nad koniecznością, zanim stracisz to, co naprawdę kochasz. / Endoftime.
|
|
![Dawniej myślałam że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi kolejny stopień robisz krok i wierzysz że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia masz nadzieję ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim że czując ciężar na barkach wciąż będziemy żyć. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Dawniej myślałam, że wszystko ma swoje miejsce i swój czas. Rodzimy się by żyć, by przeżyć coś naprawdę wyjątkowego. Z dnia na dzień kształcimy swoje życie na nowo, nadajemy mu czasem nawet nic niewarte znaczenie wierząc, że to i tak ma jakiś swój sens. Nie znając granic upajamy się każdą z chwil, pochłaniamy je wewnętrznie. Stajemy na krawędzi, kolejny stopień, robisz krok i wierzysz, że każdy następny będzie jeszcze lepszy od poprzedniego. Wahasz się? Jak każdy z nas. Jak każdy z nas masz swoje marzenia, masz nadzieję, ale nie masz pewności. Nikt nie powiedział, że przekraczając granice będzie lepiej. Nikt nie obiecał, że każdy nasz wybór będzie tym odpowiednim, że czując ciężar na barkach, wciąż będziemy żyć. / Endoftime.
|
|
![Czuję że jest tak blisko jak jeszcze nigdy wcześniej. Jest obok mnie jest w sercu. I w jednej chwili pragnę by to już nigdy więcej się nie skończyło. By to co mamy trwało już do końca by był już do końca. Znów się uśmiecha a ja czuję się jak największa szczęściara na świecie. Przytula mnie dając do zrozumienia że to jak jest to nie nic takiego że to coś więcej. Każdy najmniejszy gest słowo staje się tak dziwnie ważne i znaczy tak wiele że próbuję zapamiętać każde z nich. Spisuję w pamięci najważniejsze momenty. Momenty w których czułam że jestem naprawdę że to wszystko co mam to coś co jest naprawdę że On to moje wszystko. Endoftime.](http://files.moblo.pl/0/5/62/av65_56298_large_52.jpg) |
Czuję, że jest, tak blisko jak jeszcze nigdy wcześniej. Jest obok mnie, jest w sercu. I w jednej chwili pragnę, by to już nigdy więcej się nie skończyło. By to co mamy trwało już do końca, by był już do końca. Znów się uśmiecha, a ja czuję się jak największa szczęściara na świecie. Przytula mnie, dając do zrozumienia, że to jak jest to nie nic takiego, że to coś więcej. Każdy najmniejszy gest, słowo staje się tak dziwnie ważne, i znaczy tak wiele, że próbuję zapamiętać każde z nich. Spisuję w pamięci najważniejsze momenty. Momenty, w których czułam, że jestem naprawdę, że to wszystko co mam, to coś co jest naprawdę, że On to moje wszystko. / Endoftime.
|
|
|
|