 |
On był w każdym moim śnie, pojawiał się nocą ,gdy zamykałam oczy. Czułam jego obecność jakby stał obok mnie.Czułam go w sercu.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Ale nic już nie jest takie, jakie było dawniej.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Wolałabym wcale nie kłaść się w nocy.To takie straszne,kiedy człowiek zasypia i zapomina o wszystkim,a potem budzi się i wspomnienie wraca na nowo. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Zabiłam w sobie ostatki uczuć,które jeszcze mi zostały,którymi żyję, do których codziennie się uśmiecham.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Czy coś nie tak?-zapytał..Zatrzymałam przekleństwa,które cisnęły mi się na usta. /jebnijmiwlep
|
|
 |
|
potrafiła patrzeć w Moje oczy i perfidnie kłamać na Jego temat. wmawiała, jakim jest człowiekiem i jak bardzo się zmienił. mówiła , o czym teraz myśli i z kim lubi spędzać czas. zmieniała fakty, by tylko móc odciągnąć Mnie od Niego. obrzucała obelgami i napawała kłamstwem. zmyślała i perfidnie wykorzystywała moją łatwowierność. Ona, dziewczyna, której ufałam, chciała z zazdrości pozbawić mnie szczęścia - mianowicie miłości. [ yezoo ]
|
|
|
|