 |
Kupiła jabłkowo-miętowego Tymbarka. Gdy go otworzyła, on podszedł i powiedział: Daj przeczytać co jest napisane. Nie patrząc co jest na kapslu dała mu go z rumieńcem na policzkach. Przeczytał, spojrzał na nią, pocałował i odszedł wręczając jej kapsel. Chwilę nie wiedziała co się stało, w końcu przeczytała napis na Tymbarku: Jeśli ją kochasz, pocałuj . !
|
|
 |
Nie są razem ale On może do Niej mówić KOCHANIE.. Uwielbia , kiedy zaczyna ją całować.. Zwykle nie potrafi wtedy zatrzymać słowotoku a On zamyka jej usta pocałunkami.. A gdy cała drży , przygryza jej dolną wargę , wiedząc jak bardzo to lubi.. I znowu z jej postanowień nici.. Oddaje się mu cała.. Bez reszty..Z Miłości? / dla tych wszystkich moich 'kolegów'... < 3333 !
|
|
 |
o 3 w nocy. słychać wibrację telefonu, znowu wkurwiona,że ktoś śmie mnie budzić o tej godzinie. klikam 'pokaż' i uśmiech od razu pojawia się na twarzy: ' nie obudziłem ? '. oczywista odpowiedź ' oczywiście, że nie.'
|
|
 |
Uwielbiała, gdy przepuszczał ją w drzwiach. ubóstwiała noszenie jego bluz. śmiała się z jego opowieści, jak za bardzo wczuwał się w rolę. lubiła prowadzić z nim wielogodzinne rozmowy. kochała Jego zapach.przepadała za patrzeniem w jego niebieskie oczy. chciała po prostu, żeby był.
|
|
 |
uwielbiam nocne rozmowy z Tobą. te wirtualne buziaki w ciemnym pokoju oświetlanym tylko ekranem monitora działają na mnie potrójnie. a uśmiech nie schodzi mi z twarzy. lubię to, mimo iż wiem że dla Ciebie ta rozmowa jest całkiem czymś innym niż dla mnie.
|
|
 |
Cały czas udawała, że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Uśmiechała się, żartowała. Sprawiała wrażenie osoby cieszącej się życiem, niemającej żadnych problemów. Ale, kiedy przekraczała próg swojego pokoju jej oczy napełniały się łzami. Siadała w koncie zaciskając pięści i zagryzając wargi. Stale powtarzała sobie w myślach " Ogarnij się dziewczyno ! Z frajera ideału nie zrobisz "
|
|
 |
dziesięciolatki, które na siłe chcą być dorosłe. jebane blachy, które w makijażu wyglądają starzej niż ja. wbije się taka jedna z drugą do klubu - choć nie wiem jak - wypije browara, i odpada. dzieciaku - zajmij się swoim dzieciństwem - tak dobrze czytasz - dzieciństwem! idź na rolki, do kina, na spacer z przyjaciółmi - jeszcze będziesz miała czas żeby się skurwić.
|
|
 |
Zrozumiałam że ludzie pomimo dużymi odległościami miedzy sobą potrafią stać się dla siebie najważniejszymi osobami na świecie. Pomimo rzadkich rozmów i spotkań nadal są dla siebie wszystkim. Nikt nie ma prawa ich rozdzielić. Kiedy się spotykają nie zwracają uwagi na otaczające ich otoczenie. To że pada deszcz , czy sypie wielki śnieg, to ich nie obchodzi. Oni mają siebie , i to im wystarcza.
|
|
 |
i tak przez świat z słuchawkami w uszach , i łzami w oczach , Zajebiście , prawda ? . Maam tak codziennie . i chuj że maam 15 lat , a zachowuję się jak 17 - latka, piwo , wódka i chłopaki , pierdolę lubię to , ale przynajmniej nie jestem pustą laską
|
|
 |
Może jestem inna ale wolę w piątkowy wieczór z paczką chipsów oglądać poraz tysięczny 'Epoke Lodowcową" emocjonując się , ze Sid znalazł mleczyk lub z przyjaciółmi włóczyć się w KULTURALNY sposób.. a nie latać z gołą dupą po imprezach i dawać dupy chłopakom przy kasie.
|
|
 |
nagle powiedział, że to koniec. puścił jej rękę,
dał ostatni raz buzi w policzek - mokry już od łez.
zostawił ją i odszedł. a ona usiadła na krawężniku
i wybuchła histerycznym płaczem. kiedy był już na końcu ulicy,
odwrócił się. wrócił do niej biegiem, złapał jej twarz
w dłonie i powiedział: "chciałem zobaczyć czy potrafię cię
zostawić, nie nie potrafię, jesteś tą jedyną".
|
|
 |
weszłam z tatą do sklepu, do którego wpada codziennie przed pracą. w sumie wyglądało jakbyśmy byli obcymi sobie ludźmi, i weszli tam całkiem osobno. miła ekspedientka spytała co podać. tato wymienił kilka produktów, po czym podał pieniądze. babce uśmiech nie schodził z twarzy, a słodkich słówek miała aż nad to. w końcu nie wytrzymałam i przytulając się do taty powiedziałam: ' tatuś, a może tą bombonierę w kształcie serca dla mamy, co?'. ekspedientce wyszły gały, a tato z miłym uśmiechem dodał: ' no to poprosimy jeszcze to'. tak, lubię zaskakiwać ludzi i owszem - jestem cholernie zazdrosna, jeśli chodzi o tatę.
|
|
|
|