 |
Szefie, jak Dariusz to Darek to Mariusz to Marek, nie?
|
|
 |
Twoja praca jest warta tyle ile ktoś jest Ci w stanie za nią zapłacić.
|
|
 |
Wygląda na to, że coś z tego będzie.
|
|
 |
W tym sezonie już nie przewiduje miłości i nie jestem w stanie określić kiedy ten sezon się skończy
|
|
 |
To nie dla mnie, nie
Nie, to nie dla mnie
Szczególnie, że nie jesteś tego warta, Ty nie jesteś warta mnie
|
|
 |
Orły nie kradną piór bażantom
Czołgi nie kradną kół trabantom, sorry
Jedyna matma, jaką znam: talent i praca dają hajs
Leniwe cipy mają czas cały czas
Cały czas
|
|
 |
Rozbić mnie ultra-łatwo, zawsze lecę szkłem w dół jak iPhone
|
|
 |
Nie zacząłeś jeszcze
Czekasz na właściwy moment
A czy to nie bezsens jest
Jak stanie w kolejce
|
|
 |
Mam niewyobrażalną chęć zadzwonić teraz do Ciebie i powiedzieć, że tęsknię. Że brak mi Twojego spokojnego głosu i ciepłych ramion. Chciałabym wyznać Ci teraz, że uważam za błąd nasze rozstanie, bo z nikim nigdy nie potrafiłam rozmawiać tak szczerze. Mogłabym przepraszać i prosić o drugą szansę, obiecywać, że już nigdy nie postąpię w ten sposób. Ale jest już za późno. Nie możesz mi ufać, jeśli sama sobie nie potrafię.
|
|
 |
Budzę się rano i czuję, że mnie coś w dupę uwiera. Wyciągam, patrzę - a tu Twoja opinia.
|
|
 |
Cola bez cukru, kawa bez kofeiny, papierosy bez nikotyn, piwo bez alkoholu i faceci bez jaj. Takie czasy...
|
|
|
|