głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pricetag

Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce  a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy  dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne  precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań  ale to oczy   spojrzenie  które nie wędruje za nimi  a wciąż przeszywa moje  te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek   rozbierają mnie bardziej  łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.

definicjamiloscii dodano: 26 września 2013

Twoje dłonie są gdzieś pomiędzy moimi łopatkami i odpinają mój stanik. Twoje dłonie ściągają mi następnie go przez ręce, a potem jednym ruchem przyciągają mnie na powierzchnię Twojego ciepłego ciała. Twoje dłonie ściągają moje legginsy, dolną część bielizny. One wywołują dreszcze na moim ciele przy każdym muśnięciu. Są tak pewne, precyzyjne i doskonale znające mapę mojego ciała. Dłonie idealnie komponujące się z moimi pozbawiają mnie teraz ubrań, ale to oczy - spojrzenie, które nie wędruje za nimi, a wciąż przeszywa moje, te dwie źrenice otoczone błękitem tęczówek - rozbierają mnie bardziej, łapią za bordową kurtynę i odsłaniają moje serce.

I może dla Ciebie to tak niewiele   rozłożenie rąk  sekundy czekania aż się przybliżę  zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie  serce bijące nieopodal mojego  ciepły oddech na policzkach  wargach  czole   w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja  i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.

definicjamiloscii dodano: 26 września 2013

I może dla Ciebie to tak niewiele - rozłożenie rąk, sekundy czekania aż się przybliżę, zamknięcie mnie w uścisku. Powszechne zachowanie pospolicie zwane przytulaniem. Ja odnajduję pod tym całą serię ważnych szczegółów. Czuję Cię. Palce wędrujące po moim kręgosłupie, serce bijące nieopodal mojego, ciepły oddech na policzkach, wargach, czole - w zależności od chwili. Jestem najbliżej Twojego gorącego ciała i jestem Twoja, i podświadomie czuję jak chcesz mojej obecności i uchylasz mi drzwi do swojego świata.

i ulubiona pościel ze spongebobem pobrudzona krwią i poduszka tuszem do rzęs i całe moje przekrwawione oczy.. zgubiłam siebie

koffi dodano: 23 września 2013

i ulubiona pościel ze spongebobem pobrudzona krwią i poduszka tuszem do rzęs i całe moje przekrwawione oczy.. zgubiłam siebie

nie urodziłam się by Cię kurwa stracić...

koffi dodano: 23 września 2013

nie urodziłam się by Cię kurwa stracić...

Ty słuchasz dźwięku  mojego łamiącego się serca

koffi dodano: 23 września 2013

Ty słuchasz dźwięku mojego łamiącego się serca

Jestem tak zmęczony nigdy nieprzechodzącym bólem

koffi dodano: 23 września 2013

Jestem tak zmęczony nigdy nieprzechodzącym bólem

ręce mam w bliznach  oczy smutne  przekrwione  puste  spojrzenie więc chłodne  bez jakiejkolwiek nadziei czy wiary  noc ciągle opatulany w chusteczkach  wargi zgryzione  spierzchłe  bolące  serca nie ma  kamień więc zastąpił jego miejsce.

koffi dodano: 23 września 2013

ręce mam w bliznach, oczy smutne, przekrwione, puste, spojrzenie więc chłodne, bez jakiejkolwiek nadziei czy wiary, noc ciągle opatulany w chusteczkach, wargi zgryzione, spierzchłe, bolące, serca nie ma, kamień więc zastąpił jego miejsce.

umiem już tylko szczerze płakać w nocy i wić się z bólu  nic ponad to

koffi dodano: 23 września 2013

umiem już tylko szczerze płakać w nocy i wić się z bólu, nic ponad to

On nie pytał skąd te blizny  czemu je zasłania swetrem.

koffi dodano: 23 września 2013

On nie pytał skąd te blizny, czemu je zasłania swetrem.

skręcam się z bezsilności  wije się z bólu  gryzę wargi  na rękach świeże blizny  płacz w autobusie  łzy w oczach non stop i zero pomocy ze strony kogokolwiek.

koffi dodano: 23 września 2013

skręcam się z bezsilności, wije się z bólu, gryzę wargi, na rękach świeże blizny, płacz w autobusie, łzy w oczach non stop i zero pomocy ze strony kogokolwiek.

nie damy rady  bez wiary w nas.

koffi dodano: 23 września 2013

nie damy rady, bez wiary w nas.

tęsknie za nią  tak jak w jesienne wieczory tęskni się za letnim  ciepłym powiewem wiatru.

koffi dodano: 21 września 2013

tęsknie za nią, tak jak w jesienne wieczory tęskni się za letnim, ciepłym powiewem wiatru.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć