 |
Każdy z nas popełnia wiele błędów, ale strata ludzi, którzy są dla Ciebie ważni to nie błąd a koniec świata / i.need.you
|
|
 |
Albo ludzie oszaleli albo po prostu to ja ich nie potrafię już zrozumieć. Kiedy mówię prawdę - zupełnie nikt nie wierzy za to kiedy kłamię, że jest dobrze każdy wierzy. Dlaczego ludzie patrzą tak powierzchownie, przecież wystarczy tylko spojrzeć w oczy. Chyba wielu ludzi jest ślepych / i.need.you
|
|
 |
Wiem, ze jestem złą osobą ale przecież każdy zasługuję na to by być kochanym, prawda? / i.need.you
|
|
 |
Chciałabym cholernie głośno wykrzyczeć wszystko i zadać tak dużo pytań. Ale po co? Przecież ludzie nie słyszą i nie odpowiadają na pytania. Chyba muszę siedzieć i czekać bo przecież każdy z nas jest ciekawy. Ciekawy co jest dalej, przed nami... / i.need.you
|
|
 |
niby nie można się unieszczęśliwiać celowo a robię to idealnie. / i.need.you
|
|
 |
|
Nawet, gdybym się jeszcze raz w kimś zakochała, to nigdy nie będzie taki sposób, w jaki kocham Ciebie. /59sekund
|
|
 |
Marzę znaleźć dobre rozwiązanie. Jak się nazywa coś pomiędzy być z Tobą, a nie mieć Cię wcale? Może mogłabym być Twoją kochanką? / i.need.you
|
|
 |
mój rozum bronił mnie przed obcym ciałem,
niebezpiecznym, nowym światem;
serce jak głupie pobiegło wprost w twe sidła
|
|
 |
a przyjaciele? po prostu ich teraz nie ma / i.need.you
|
|
 |
siedzę sama, tutaj, zapłakana.. i wiesz? mogłabym tak siedzieć całą noc, do rana. / i.need.you
|
|
 |
'co będzie dalej' zapytałam leżąc na łóżku obok niego. poczułam jak coraz mocniej ściska moją dłoń jednak jego wzrok nadal odwrócony był w inną stronę. 'nie wiem o czym mówisz' skłamał. doskonale wiedział co mam na myśli i jak bardzo bolą mnie te słowa. 'to już dwa dni. tylko dwa krótkie dni dzielą nas od rozstania. ja wyjeżdżam. kolejny raz.' powiedziałam wydychając ciężkie powietrze które oplatało moje roztrzęsione ciało. 'zawsze byłem i zawsze będę tylko dla Ciebie.'. odpowiedział pewny siebie 'znowu przeżyje piekło..' wyszeptałam wycierając łzy rękawem swetra. 'damy radę' powiedział całując mnie delikatnie w mokre policzki. w tamtej chwili moje serce pękało. umierało z bólu na samą myśl że facet którego kochałam tak bardzo zniknie na tak długo./kochajnoo
|
|
|
|