 |
Nic mi z Ciebie nie zostało.
|
|
 |
Dla niektórych chuj w dupe to może być za duża przyjemność, a nie jesteśmy to po to by spełniać marzenia./Lizzie
|
|
 |
Nie masz szacunku do mnie to nie mam go do Ciebie, proste. Myślisz, że możesz oczekiwać ode mnie, że będę Cię szanować, gdy traktujesz mnie jak śmiecia. Przestań, bo mnie rozśmieszasz. Zawsze będziesz przeze mnie traktowana bądź traktowany tak jak na to zasługujesz. Więc jeśli oczekujesz szacunku to zastanów się najpierw jakie słowa w moją stronę kierujesz./Lizzie
|
|
 |
Pokój, cztery ściany, noc, cisza i samotność. Rozmyślam nad naszym zachowaniem, sytuacjami, w których mogliśmy zachować się inaczej. Kiedyś wierzyliśmy, że pokonamy problem odległości, a teraz w to wątpimy. Chcemy być dorośli, a gubimy się, gdy musimy podjąć decyzję, która wiele w naszym życiu zmieni. Być może nie chcemy nic zmieniać, bo jest nam tak dobrze. Tylko ciągle jest gdzieś ta potrzeba drugiej osoby, która będzie kochać. Chyba lepiej było by to teraz przerwać niż ranić się nawzajem, ale trudno zrezygnować po wielu próbach, bo wciąż pozostaje nadziejaa, że w końcu się uda./Lizzie
|
|
 |
''świat istniał bez ciebie, ale nie ja..'' (blog-zapisanenaniebie)
|
|
 |
To dla każdego z nas tak bardzo ważne. Druga osoba, połowa serca, świata, życia. Znalazłam cię. W końcu cię znalazłam. Przeszłam bez ciebie tysiące dróg, niezmierzonych kilometrów, przepłakałam setki nocy z tęsknoty i traciłam siłę. Nie mów mi teraz, że musieliśmy się spotkać. Jeden mój niewłaściwy ruch, jedna minuta różnicy w wypowiadanych słowach, błąd jakiegoś drobnego gestu - mogły przesądzić o naszym spotkaniu. (blog-zapisanenaniebie)
|
|
 |
sól w nasze rany, cały wagon soli
|
|
 |
serce moje bardzo chore na śmierć, która się lęgnie we mnie
|
|
 |
Jej też mówiłeś, że jak przyjedzie to będziesz się o nią starał, że zrobisz wszystko żeby być razem? Kurwa, no powiedz czy tak było? A może zgodziła się na seks bez zobowiązań może dlatego poszło tak łatwo. Może jestem przewrażliwona i zazdrosna, ale powoli przestaje wierzyć w Twoje zapewnienia. Prawie wszystko, co mi mówiłeś okazuje się kłamstwem, więc dlaczego teraz miałabym Ci zaufać? Nie robisz nic żeby udowodnić mi co jest prawdą. Od dawna przestało Ci zależeć, a do mnie odzywasz się, gdy zostajesz sam. Mam dość, że wykorzystujesz to, że nadal Cię kocham./Lizzie
|
|
 |
Nie czuj przykrości z powodu kogoś, kto dał sobie z Tobą spokój. To jemu powinno być przykro, bo olał kogoś na kogo mógł liczyć w każdej sytuacji.
|
|
|
|