 |
Dziękuję za każdy uśmiech, za każde poruszenie mojego serca. Dziękuję za bezpieczne ramiona, za każdy szept. Dziękuję za kocham, za JEGO w każdej postaci. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
Potrzebuję kogoś, dla kogo będę żyć, istnieć w jego marzeniach i snach, dla kogo będę jedyna, najpiękniejsza, cudowna, wyjątkowa, dla kogo będę idealna nawet ze swoimi wadami, kogoś kto będzie mówił mi: 'kocham' każdego dnia.
|
|
 |
Kiedyś zamieszkamy razem. Będziemy żyć obok siebie. Każdego dnia będziemy zakochiwać się w sobie na nowo. Będziemy coraz lepiej się poznawać. Będziemy się kochać, czasem nie lubić, kłócić i godzić. Będziemy budzić się obok siebie każdego ranka, ciesząc się swoją obecnością. Będziemy ze sobą w najtrudniejszych chwilach, wspierając się nawzajem. Będziemy płakać i śmiać się, a kiedy będzie trzeba, będziemy milczeć. Nieważne co będziemy robić. Ważne, że razem
|
|
 |
Już na zawsze chce być z Tobą, bo jesteś moją lepsza połową .
|
|
 |
dobrze wiem, nie ma nic, jak ja i Ty ! ♥ / historiazmojegozycia
|
|
 |
Nawet jeśli znikniesz, tak po prostu, z dnia na dzień, z minuty na minutę, zawsze będziesz w moim sercu. Nawet, jeśli między nami pojawi się huragan słów, które wszczepią się w nasze tkanki sprawiając ból, Ty zawsze będziesz główną i przewodnią myślą w moim umyśle. Nawet jeśli nie będziesz chciał mnie znać, będziesz mówił, że to nie to, że nasz związek jest pomyłką, a ja byłam tylko błędem, nie będę miała Ci tego za złe. Pewnie pomyślisz sobie 'Dziwna' i odejdziesz, ale wiedz, że gdyby nie Ty, wciąż ukywałabym się w cieniu, nie miałabym odwagi pokazać światu uczuć, które tak długo w sobie tłumiłam. Mogę Cię znienawidzić tak jak Ty mnie, jednak zawsze kochać Cię będę bardziej. Paradoks za paradoksem, który sprawił, że miłość zaczęła wypiętrzać się przed moimi stopami, a ja, małymi kroczkami będę wspinać się na tą górę, która na każdym kroku, szykować nam będzie nowe niespodzianki./ sudey
|
|
 |
|
Chcesz wejść do mojego życia? Drzwi są otwarte. Chcesz wyjść? Również są otwarte. Tylko mała prośba. Nie stój w progu, bo blokujesz przejście innym.
|
|
 |
|
nadal jesteś pewien swoich słów, że na zawsze tylko ja? nadal jesteś pewny każdej swojej obietnicy o naszej wspólnej przyszłości? nadal jesteś chętny na codziennie śniadania do łóżka w Twoich ramionach? nadal twierdzisz, że mógłbyś oddać za mnie życie? nadal uważasz, że nie da się przestać mnie kochać? nadal nie potrafisz zasnąć bez mojego 'dobranoc'? spójrz mi w oczy i odpowiedz szczerze, choć nie musisz odpowiadać bo jestem pewna, że jedna odpowiedź na te wszystkie pytania to nie. już wierzysz w to jak mówiłam, że nic nie trwa wiecznie?
|
|
 |
|
teraz? nie chce żeby wracał.. gdzieś tam wewnątrz czuję, że wszystko wraca do normy, że jestem w stanie pogodzić się z jego odejściem ale nie dam o sobie zapomnieć, teraz będę robić wszystko by zaczął żałować swojej decyzji, dalej zacznę niszczyć włosy czarną farbą tylko dlatego, że uwielbiał ten kolor, będę robić te mocne kreski na oczach i śmiać się najgłośniej jak będę potrafiła bo lubił mój śmiech. będę na każdym melanżu tam gdzie on, będę łazić za nim krok w krok i tak perfidnie udawać, że jest mi obojętny. obiecuję sobie, że jeszcze wróci z podkulonym ogonem a wtedy przyjmę go i potraktuję dokładnie tak samo jak on mnie. moimi uczuciami się nie bawi
|
|
 |
To jak taniec z pierdolonym wrogiem. Często bywa tak, że ktoś podstawia nam nogę.
|
|
 |
Ból jest chujowy , ale uczy.
|
|
|
|