 |
Posiadam tyle, a wszystko pochłania uczucie dla niej. Posiadam tyle, a bez niej wszystko mi jest niczym
|
|
 |
“Posiadam tyle, a wszystko pochłania uczucie dla niej. Posiadam tyle, a bez niej wszystko mi jest niczym.”
_ Cierpienia młodego Wertera
|
|
 |
Gdy kogoś nie ma, gdy ktoś, kto był najcenniejszy, kto ustawiał wokół ciebie fizykę, ktoś, bez kogo może wyłączyć się grawitacja, a tabliczka mnożenia stracić ważność, gdy ten ktoś znika, możesz dalej żyć, chodzić, jeść, odbierać telefony. Po prostu za tobą dryfuje nadpalona dziura. Coś cały czas do ciebie nadbiega, aby schwycić cię za szyję, przylepić się do ciebie i już nie puścić, coś wystającego z tej dziury.
Nieobecność jest tylko brakiem obecności.
|
|
 |
„Doszła do wniosku". Kobiety zazwyczaj najpierw nie wiedzą, czego chcą, i żyją jak leci, a później znienacka "dochodzą do wniosku" i wprawdzie nadal nie wiedzą, czego chcą, ale za to wiedzą, że to ma być "coś innego”...
|
|
 |
Najcięższą rzeczą jest oglądanie kogoś kogo kochasz, kochającego kogo innego.
|
|
 |
Nie ma nic cięższego od żalu. Żal jest straszliwą otchłanią w najczarniejszym oceanie, bezdenną głębią. Zżera człowieka. Dusi. Paraliżuje skuteczniej od przeciętych nerwów.
|
|
 |
Jak mogę mówić o pięknie, jak mogłabym snuć rozważania estetyczne, skoro jestem smutna, śmiertelnie smutna... Utraciłam jeszcze jeden składnik egzystencji - piękno. W ten sposób stopniowo utracisz, człowieku, wszystko...
|
|
 |
Nie mam pojęcia, co się ze mną dzieje. Jest mi zimno, gorąco, pocą mi się ręce, boli mnie brzuch, mam sucho w ustach, płaczę, śmieję się, jestem zła, jestem smutna, chcę jeść, chcę wymiotować, nie mam ni nic siły albo chcę zdobywać najwyższe szczyty, tęsknię, nienawidzę, mam wyjebane, okropnie się przejmuję, nie mogę się na niczym skoncentrować, cierpię. Dlaczego?
|
|
 |
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej.
|
|
 |
Proszę, posłuchaj mnie. Nie jesteś sama na tej planecie pędzącej przez wszechświat, samotność to złudzenie. Pozwól sobie pomóc. Wstań, idź dalej, idź dumna, wyprostowana! Niech nic cię nie zatrzyma. Walcz. Nie poddawaj się.
|
|
 |
Tak trudno jest zapomnieć o kimś, kto sprawił, że nawet najgorszy dzień wydawał się nie być taki zły. O kimś kto umiał sprawić za pomocą kilku słów, że się uśmiechałam. O kimś, kto złamał mi serce.
|
|
 |
Od połowy drugiej klasy gimnazjum mężczyźni w ogóle mnie nie interesują… znaczy interesują, ale nie pcham się w żadne związki z obawy, że przyniosą tylko cierpienia. Zamknęłam się… chyba zupełnie niepotrzebnie
|
|
|
|