 |
|
pytasz kim jesteśmy ? jesteśmy dla siebie wszystkim . nie potrafimy zniknąć ze swojego życia na zbyt długo. nie potrafimy zaistnieć bez siebie, nawet z powodu słusznej sprawy. nie ma żadnej sprawy, która mogłaby nas rozdzielić . więc, dlaczego wciąż uciekamy od siebie i wracamy na nowo? dlaczego kochamy się, będąc wciąż przyjaciółmi których nikt nie pobije jeśli chodzi o poziom debilizmu we krwi? na wszystko jednocześnie odpowiadam 'kurwa', 'cholera' bądź 'nie wiem'.
|
|
 |
|
zapadam w paranoje, słuchając swych uczuć codziennie wieczorem .
|
|
 |
|
pamięć ludzka jest niczym sito. wspomnienia stają się wyblakłe . nic co sprawiało nam radość czy ból, nie ma większego znaczenia.
|
|
 |
|
na bok odkładam sentymenty, wszystko co dziurawi mi duszę i serce niszczę wraz z czasem który jak nikt pozwala okryć wszystko kurzem zapomnienia.
|
|
 |
|
czasem zwyczajnie wszystko mnie przerasta.
|
|
 |
|
za dużo się dzieje, za mało się zmienia.
|
|
 |
|
such a lonely day and it's mine. ./' soad ♥
|
|
 |
|
za kudły i o krawężnik lalko.
|
|
 |
|
tak Cię kocham, że ja pierdolę, kurwa i chuj. ./'
|
|
 |
|
nadzwyczajny sposób, w jaki mnie traktowałeś zmienił się w zwyczajną historię większości ludzi.
|
|
 |
|
nie wiesz, że rany po szczęściu a nie te po smutku goją się dłużej, intensywniej i o wiele boleśniej. nie zdajesz sobie sprawy z tego jak ciężko oddycha się z połówką serca. nie patrzysz na każdą z otaczających Cię twarzy, wyszukując prymitywnie tylko jednej. każde przytulenie, starasz się porównać do tego jednego, ale nawet to najbardziej przesączone sympatią nie jest w stanie mu dorównać. powtarzasz jak mantrę jedno imię z nadzieją, że w końcu ktoś na nie zareaguje. nie łudzisz się przesiąknięta naiwnością, że twój ktoś pojawi się obok, kiedy w nocy krzyczysz że boisz się spać sama, a pluszak nie jest wystarczającym towarzyszem. więc proszę, nie mów mi że wiesz jak się czuję.
|
|
 |
|
morda w piasek i kiełkuj szmato.
|
|
|
|