 |
sprawdzając co dwie minuty telefon , czy przypadkiem nie przeoczyłam jak przychodzi wiadomość od Niego , coraz mocniej się raniłam. miałam ochotę rzucić tym telefonem o ścianę. wciąż nie widzę napisu " 1 nowa wiadomość "
|
|
 |
nie skarżę się , kiedy naprawdę jest źle. nie płaczę tak często. a kiedy jest bardzo dobrze , mam pretensje o wszystko , mogę płakać z byle powodu , który zakłócił moje szczęście. nie skarżę się.
|
|
 |
a ja wciąż obawiam się , że może jednak mu przeszkadzam. że tak naprawdę pisze ze mną z grzeczności. wiem , że te serduszka i buziaki nic nie znaczą , bo przecież to tylko przyjaźń , jak sam podkreślał. ale .. jak nie pisze - boli. nie zobaczę w zdaniu żadnego " ;* " ani " < 3 " - też boli. tak jakby był oschły. lubię z Nim pisać. to fakt. boję się , że może powiedzieć pewnego dnia , że tak , dokładnie tak - nie ma ochoty ze mną pisać. to będzie bolało tysiąc razy mocniej.
|
|
 |
możesz zamknąć swoje oczy na rzeczy których nie chcesz widzieć , ale nie możesz zamknąć serca na rzeczy których nie chcesz czuć .
|
|
 |
krzyknęła żeby ją zostawił , po cichu myśląc aby trzymał jeszcze mocniej . | choohe .
|
|
 |
|
do mnie już nie wracaj, ja już nie czekam. [ rabiosaa ]
|
|
 |
zawsze próbowałam pomóc innym, nawet tym którzy na to nie zasługiwali, starałam się ich uszczęśliwić w ogóle nie myśląc wtedy o sobie. wyciągałam dłoń do tych którzy pchali mnie na dno, walczyłam o tych którzy mieli mnie za nic, płakałam dając innym satysfakcję. owszem, popełniałam dużo błędów ale zawsze się starałam je naprawić. angażowałam się w to co tak naprawdę mnie niszczyło. byłam naiwna. wiele osób w życiu wyrządziło mi krzywdę a później przychodzili z podkulonym ogonem prosząc o pomoc - godziłam się, pomagałam zapominając o tym jak mnie traktowano. ale mimo to zawsze w oczach ludzi byłam tą złą która myślała tylko o sobie i życzyła innych źle. nigdy mnie nie doceniano więc teraz nie dziwcie się, że jestem jaka jestem.
|
|
 |
TY . zawsze gdzieś tam w sercu | choohe
|
|
|
|