głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pragnacszczescia

Zależy mi na tym tak bardzo że nie jesteś sobie w stanie tego wyobrazić. Jestem w stanie dokonać rzeczy niemożliwych abyś ty w końcu zrozumiała to jak na prawdę mi zależy  wiem ze zjebałem po całości ale wszystko przez to że jestem na tyle głupi żeby zapomnieć o naszym  cii  i teraz jest mi po prostu żal siebie  MOGĘ ZROBIĆ WSZYSTKO ale daj mi szanse a odkręcę to do stanu pierwotnego! ale nie obrażaj się na mnie i postaraj się mnie zrozumieć  moja głupota jest tak wielka ze nic się jest w stanie tego przebić  nawet Herkules ze swą maczugą.   ŻABA MISZCZU HAHA. ♥

alcoholicsmile dodano: 10 października 2011

Zależy mi na tym tak bardzo że nie jesteś sobie w stanie tego wyobrazić. Jestem w stanie dokonać rzeczy niemożliwych abyś ty w końcu zrozumiała to jak na prawdę mi zależy, wiem ze zjebałem po całości ale wszystko przez to że jestem na tyle głupi żeby zapomnieć o naszym "cii" i teraz jest mi po prostu żal siebie, MOGĘ ZROBIĆ WSZYSTKO ale daj mi szanse a odkręcę to do stanu pierwotnego! ale nie obrażaj się na mnie i postaraj się mnie zrozumieć, moja głupota jest tak wielka ze nic się jest w stanie tego przebić, nawet Herkules ze swą maczugą. / ŻABA MISZCZU HAHA. ♥

Miiło mi. ♥ teksty alcoholicsmile dodał komentarz: Miiło mi. ♥ do wpisu 10 października 2011
bezcenna reakcja  kiedy kumpel sprawdzając w kalendarzu datę wybucha na całą salę  że mam imieniny  a już na następnej przerwie dostaję penisy z folii aluminiowej.

definicjamiloscii dodano: 10 października 2011

bezcenna reakcja, kiedy kumpel sprawdzając w kalendarzu datę wybucha na całą salę, że mam imieniny, a już na następnej przerwie dostaję penisy z folii aluminiowej.

gdybyśmy się nie poznali wszystko byłoby teraz prostsze. każdy oddech wpadałby z łatwością do płuc  a uśmiech  któregoś z jesiennych wieczorów  nie zszedłby z twarzy. zapewne ja wciąż funkcjonowałabym pasjami latając wszędzie z aparatem  a Ty nadal ciągnąłbyś życie przechodząc z jednej vixy na drugą. istotnie prawdopodobnym jest  że nie bolałoby teraz  ale jaki jest sens życia z sercem leżącym ot tak bezczynnie  skoro można mieć takie  które bije abstrakcyjnie nierównomiernym nietaktem? które kocha?

definicjamiloscii dodano: 10 października 2011

gdybyśmy się nie poznali wszystko byłoby teraz prostsze. każdy oddech wpadałby z łatwością do płuc, a uśmiech, któregoś z jesiennych wieczorów, nie zszedłby z twarzy. zapewne ja wciąż funkcjonowałabym pasjami latając wszędzie z aparatem, a Ty nadal ciągnąłbyś życie przechodząc z jednej vixy na drugą. istotnie prawdopodobnym jest, że nie bolałoby teraz, ale jaki jest sens życia z sercem leżącym ot tak bezczynnie, skoro można mieć takie, które bije abstrakcyjnie nierównomiernym nietaktem? które kocha?

uwielbiam Go bo ot tak dzwoni prosząc  żebym przekazała mamie polecenie wstawienia wody  bo za chwilę podbija na kawę  na co tata kręci tylko głową  'znów mi żonę wyrywa'.

definicjamiloscii dodano: 10 października 2011

uwielbiam Go bo ot tak dzwoni prosząc, żebym przekazała mamie polecenie wstawienia wody, bo za chwilę podbija na kawę, na co tata kręci tylko głową, 'znów mi żonę wyrywa'.

Mając dziesięć lat nie przypuszczała  że jej życie aż tak diametralnie się zmieni. Kiedyś była jak przeciętna  uśmiechnięta dziewczynka w jej wieku. Cieszyła się dniem  miała zaplanowane swoje życie co do najmniejszego szczegółu. Pragnęła zakochać się bez opamiętania w chłopaku swoich marzeń  mieć z nim gromadkę dzieci  zaistnieć w świecie modelingu... Ale zaledwie w przeciągu jednego nieszczęsnego wieczoru wszystkie jej marzenia prysły jak bańki mydlane. Straciła dosłownie wszystko. Rodzinę  dom  nadzieje. Jako trzynastolatka musiała ponieść ciężar rzeczywistości  już od czterech lat bezustannie dźwiga swój krzyż. Każdy kłopot  każdy dzień spędzony na siedzeniu w czterech i tych samych ścianach mogła porównać do kamyka. Potykała się o niego  upadała na ziemie  ale wytrwale podobnie jak Jezus  wstawała mino odmowy ciała  wyczerpania i brnęła dalej zmierzając ku  swojej śmierci...

alcoholicsmile dodano: 10 października 2011

Mając dziesięć lat nie przypuszczała, że jej życie aż tak diametralnie się zmieni. Kiedyś była jak przeciętna, uśmiechnięta dziewczynka w jej wieku. Cieszyła się dniem, miała zaplanowane swoje życie co do najmniejszego szczegółu. Pragnęła zakochać się bez opamiętania w chłopaku swoich marzeń, mieć z nim gromadkę dzieci, zaistnieć w świecie modelingu... Ale zaledwie w przeciągu jednego nieszczęsnego wieczoru wszystkie jej marzenia prysły jak bańki mydlane. Straciła dosłownie wszystko. Rodzinę, dom, nadzieje. Jako trzynastolatka musiała ponieść ciężar rzeczywistości, już od czterech lat bezustannie dźwiga swój krzyż. Każdy kłopot, każdy dzień spędzony na siedzeniu w czterech i tych samych ścianach mogła porównać do kamyka. Potykała się o niego, upadała na ziemie, ale wytrwale podobnie jak Jezus, wstawała mino odmowy ciała, wyczerpania i brnęła dalej zmierzając ku swojej śmierci...

oł.. teksty alcoholicsmile dodał komentarz: oł.. do wpisu 9 października 2011
no raczej xd teksty alcoholicsmile dodał komentarz: no raczej xd do wpisu 9 października 2011
najgorzej jest jak się coś zgubi. wiesz  telefon  klucze  kasę  albo takie tam  zaufanie.

alcoholicsmile dodano: 9 października 2011

najgorzej jest jak się coś zgubi. wiesz, telefon, klucze, kasę, albo takie tam, zaufanie.
Autor cytatu: pierdolonadama

Jego kruche serce pękło na pół  gdy ją zobaczył. Tak dawno jej nie widział  pragnął poczuć jej dotyk  porozmawiać z nią  jednak pewna istotna rzecz uniemożliwiała mu w tym.

alcoholicsmile dodano: 9 października 2011

Jego kruche serce pękło na pół, gdy ją zobaczył. Tak dawno jej nie widział, pragnął poczuć jej dotyk, porozmawiać z nią, jednak pewna istotna rzecz uniemożliwiała mu w tym.

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość  zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona  które są moim małym wehikułem  pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

abstracion dodano: 9 października 2011

nigdy nie posiadałam nic cudowniejszego niż świadomość, zniknięcia z tego brudnego świata. ucieczka i przeniesienie się w najcudowniejsze miejsce na ziemi. w Twoje ramiona, które są moim małym wehikułem, pomagających mi przez chwilę nie istnieć.

i mogła leżeć na zimnej  marmurowej ziemi  cała potargana  umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta  w sukience  która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry  nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem  co równoznaczne było z jej furiactwem  roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia  przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze  ułożyła się płycie  układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała  że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie  dać jej ciepło  którego nie zaznała nigdy więcej  zaraz po tym  jak wyrwano go z jej objęć  zakopując 5 metrów pod ziemią.

abstracion dodano: 9 października 2011

i mogła leżeć na zimnej, marmurowej ziemi, cała potargana, umorusana w tuszu do rzęs. zaziębnięta, w sukience, która swoim wyglądem wcale jej nie przypominała. przechodni patrząc z góry, nie zwracali na nią uwagi. przecież w dłoni trzymała woreczek z białym proszkiem, co równoznaczne było z jej furiactwem, roztargnieniem i głupotą. nie zasługująca na krztę współczucia, przeniosła się na inny marmur. równie zimny. perfekcyjnie odsuwając znicze, ułożyła się płycie, układając głowę tuż przed nagrobkiem. wiedziała, że tylko na jego pomoc może liczyć. tylko on jest w stanie, dać jej ciepło, którego nie zaznała nigdy więcej, zaraz po tym, jak wyrwano go z jej objęć, zakopując 5 metrów pod ziemią.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć