![Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać grać tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć jak się zachować nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia nie czekać na litość bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nauczyłam się żyć ukrywając cały swój smutek oraz każdy gram tęsknoty. Opanowałam nakładanie uśmiechu w momentach kiedy łzy cisną się do oczu. Nauczyłam się kłamać, grać, tuszować prawdę. Ale ja nie miałam innego wyjścia. Życie w cierpieniu nie jest proste, a okazywanie go nie ma najmniejszego sensu. Ludzie nie wiedzą jak obchodzić się z cierpiącą osobą. Nie wiedzą co powiedzieć, jak się zachować, nie wiedzą czy spróbować pomóc czy udać, że nic nie widzą. Dlatego lepiej nie pokazywać cierpienia, nie czekać na litość, bo to nic nie daje. W oczach innych wszystko ma swój indywidualny obraz, który tak często odbiega od tego prawdziwego. Tak mało kto rozumie co czuje osoba, która właśnie w tym momencie cierpi. I właśnie to wszystko nauczyło mnie, że najlepiej płacze i tęskni się w ukryciu. Ból nie potrzebuje widowni. / napisana
|
|
![...niestety zdani jestesmy na metode prób na samotnie zwodnicze przeżycie. Jakże to niepełna jakże fałszywa miara rzeczy! T. Borowaski](http://files.moblo.pl/0/9/80/av65_98040_dscn2803.JPG) |
...niestety, zdani jestesmy na metode prób, na samotnie, zwodnicze przeżycie. Jakże to niepełna, jakże fałszywa miara rzeczy! / T. Borowaski
|
|
![Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego że Cię nienawidzę ale dlatego że chciałabym wreszcie normalnie żyć zupełnie jak kiedyś bez bólu tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Gdybym mogła zrezygnować z miłości do Ciebie i tak po prostu jednym, małym gestem ją wyrzucić to już dawno bym to zrobiła. Zrobiłbym to nie dlatego, że Cię nienawidzę, ale dlatego, że chciałabym wreszcie normalnie żyć, zupełnie jak kiedyś bez bólu, tęsknoty i żalu do całego świata. Mam nadzieję, że zrozumiałbyś to gdybyś tylko miał możliwość o tym usłyszeć. / napisana
|
|
![Bóg światy stwarza nie zapisuje w księgach słodyczy... Maria Pawlikowska Jasnorzewska](http://files.moblo.pl/0/9/80/av65_98040_dscn2803.JPG) |
Bóg światy stwarza, nie zapisuje w księgach słodyczy.../ Maria Pawlikowska - Jasnorzewska
|
|
![Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie. Patrzysz w okno i smutek masz w oku... Przecież mnie kochasz nad życie? Sam mówiłeś przeszłego roku... Śmiejesz się lecz coś tkwi poza tym. Patrzysz w niebo na rzeźby obłoków... Przecież ja jestem niebem i światem? Sam mówiłeś przeszłego roku.. Maria Pawlikowaka Jasnorzewska](http://files.moblo.pl/0/9/80/av65_98040_dscn2803.JPG) |
Wciąż rozmyślasz. Uparcie i skrycie.
Patrzysz w okno i smutek masz w oku...
Przecież mnie kochasz nad życie?
Sam mówiłeś przeszłego roku...
Śmiejesz się, lecz coś tkwi poza tym.
Patrzysz w niebo, na rzeźby obłoków...
Przecież ja jestem niebem i światem?
Sam mówiłeś przeszłego roku.. / Maria Pawlikowaka Jasnorzewska
|
|
![bo lepiej mieć serce złamane po rozstaniu niż cierpieć w toksycznym zwiazku.](http://files.moblo.pl/0/9/80/av65_98040_dscn2803.JPG) |
bo lepiej mieć serce złamane po rozstaniu niż cierpieć w toksycznym zwiazku.
|
|
![To że żyłam nadzieją i wspomnieniami To że tyle czasu płakałam cierpiałam tęskniłam że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak ja każdą łzą każdą nieprzespaną nocą a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego bo jemu też ktoś złamał serce a później trafiłam się ja być może za szybko i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie chociaż ja doskonale wiem że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje rozumiesz? napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
To, że żyłam nadzieją i wspomnieniami; To, że tyle czasu płakałam, cierpiałam, tęskniłam, że czekałam to była zapłata za jego cierpienie. Tak, ja każdą łzą, każdą nieprzespaną nocą, a przede wszystkim całą swoją miłością zapłaciłam za to, że ktoś kiedyś skrzywdził i jego. To dlatego nie potrafił kochać, nie potrafił trwać przy mnie każdego dnia. To wszystko dlatego, bo jemu też ktoś złamał serce, a później trafiłam się ja - być może za szybko - i nie dał rady odbudować swojego świata z drugą osobą na plecach. Zranił mnie, chociaż ja doskonale wiem, że wcale tego nie chciał. Więc teraz płacę, ja płacę za cudze cierpienie i nie chcę dopuścić aby kiedykolwiek ktokolwiek musiał płacić za moje, rozumiesz? / napisana
|
|
![Czasem mam wrażenie że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć ponieważ odnoszę wrażenie że wtedy umrze kolejna cząstka mnie że zniknie poczucie iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Czasem mam wrażenie, że to jakaś obsesja. Że ja boję się o nim zapomnieć, ponieważ odnoszę wrażenie, że wtedy umrze kolejna cząstka mnie, że zniknie poczucie, iż spotkało mnie w życiu coś wspaniałego, że kolejny raz oddale się od wspomnień. Nie wiem dlaczego to wszystko tak wygląda, przecież od dawna powinnam umieć sobie radzić z takimi sytuacjami kiedy smutek obiera nade mną kontrolę, ale jednak nadal nie potrafię. Wtedy włącza się we mnie podwójna tęsknota i nijak nie mogę zmusić siebie do niepamiętania, do niekochania. Nie wiem dlaczego to spotkało akurat mnie, dlaczego muszę być taka słaba emocjonalnie, dlaczego nie mogę po prostu odciąć się od przeszłości. To byłoby dużo prostsze niż życie w nieustającym wewnętrznym bólu. Żadna obietnica o lepszym jutrze się nie spełniła, żadne słowa o przemijającej miłości się nie sprawdziły. Ja już nie wiem co dalej powinnam robić. / napisana
|
|
![A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak że skończyło się coś co miało trwać po wieki. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
A kiedy już nawet wspomnienia wyblakną to jednak dalej pozostanie ta pustka, której w żaden sposób nie da się opisać oraz niesmak, że skończyło się coś co miało trwać po wieki. / napisana
|
|
![Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość a później przyszło kilka sekund które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to że mogłaś dać mu wszystko że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się najbardziej na świecie się kurwa starałaś ale to już się nie liczy bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać bo przeszłość staje się tylko przeszłością nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe że Ty możesz dać wszystko ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Wiesz co tak naprawdę jest najtrudniejsze? Fakt, że tak bardzo starałaś się i pielęgnowałaś swoją miłość, a później przyszło kilka sekund, które rozpierdoliły wszystko i już nie liczyło się, że każdej nocy tęskniłaś za jego oczami, że każdego dnia martwiłaś się o niego i robiłaś co mogłaś aby był szczęśliwy. Nie liczy się to, że mogłaś dać mu wszystko, że każdego ranka podlewałaś waszą miłość i starałaś się, najbardziej na świecie się kurwa starałaś, ale to już się nie liczy, bo w momencie w którym on zwątpił wszystko legło w gruzach. Teraz już nie będzie czego zbierać, bo przeszłość staje się tylko przeszłością, nawet jeżeli Ty będziesz ciągle nią żyła. Jeżeli on zwątpił każda chwila kiedy wkładałaś w niego swoje serce poszła na marne, a Twoja bajka właśnie dobiegła końca. I to jest tak bardzo trudne i niesprawiedliwe, że Ty możesz dać wszystko, ale w zamian nie dostaniesz zupełnie nic. / napisana
|
|
|
|