 |
Raz lepiej, raz gorzej. Bywam samotna, zmęczona, smutna, szczęśliwa, nieszczęśliwa, miewam sto nastrojów na godzinę. Czasem sobie radzę.
|
|
 |
to idź do niego. powiedz, że kochasz, że chcesz mu rodzić dzieci i przygotowywać chleb z szynką do pracy.
|
|
 |
Teraz się pozbierałam, nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień…
|
|
 |
mam pierdolony żal chcę by to było jasne, chciałabym odpuścić, lecz kurwa nie potrafię
|
|
 |
Kwestia to moment wyczuć, prześlizgnąć się po fali, przebić to czego inni nie zdołali
|
|
 |
Siemasz jak sie miewasz, M jak Melanż
|
|
 |
dlaczego milczysz, dlaczego nie jesteś obok, dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie, dlaczego nie napiszesz, dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały, dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną, której za dużo obiecałeś, dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach, dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś, dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś?/lalkowata
|
|
 |
ranisz, coraz bardziej to lubisz, nie potrafisz przestać, jesteś uzależniony, nie radzisz sobie z nałogiem, zawsze tym obiektem do zadania bólu jestem ja, twoje kochanie./lalkowata
|
|
 |
Nigdy, nigdy nie żałuj, że zrobiłaś cokolwiek, jeśli robiąc to, byłaś szczęśliwa
|
|
 |
Ale prawda wygląda tak, że czuję się bardziej wolna z nim niż wtedy, kiedy byłam sama. Przy nim czuję się bardziej sobą niż bez niego. Może tak wygląda prawdziwa miłość.
|
|
 |
Każdą kobietę zdobędziesz, jeśli potrafisz jej uświadomić, iż tylko ona jedna istnieje dla Ciebie na świecie.
|
|
 |
Nie wierzę w przypadkowe znajomości, uważam, że każde spotkanie z drugim człowiekiem jest przygotowane przez Pana Boga. Zawsze jest jakiś dalszy ciąg, który okazuje się ważny.
|
|
|
|