głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika pozytywniezajaranarapem

Dochodziła 00:00Słyszałam jak z mieszkania odchodziły dzwięki muzyki śmiechy i rozmowy znajomych po czym wszyscy znaleźli się na zewnątrz z kilkoma butelkami szampanaW powietrzu unosiły się strzelające fajerwerki a szampan lał strumieniem.Wszyscy składali sobie życzenia przekrzykując sie wzajemnie..Jednak ja stałam tam sama ogrzewając nagie ramiona dłońmi hamując łzy Najlepszego kochanie! usłyszałam głos mojego chłopaka.Odwróciłam się i spojrzałam mu w oczy.Były błękitne.Wtuliłam mu sie w ramiona by nie dostrzegł łez.Zamknęłam oczy po czym wyobraziłam sobie że wtulam sie do kogos innego..Do właściciela brązowych tęczówek..Pomogło..Jednak gdy znów je otworzyłam czar prysł...koniuszkami palców wytarłam łzy złapałam go za rękę i poszliśmy do domu.Udawałam kogoś kim nie byłam..Udawałam zakochaną i szczęśliwą..Ale on wiedział ze nie byłam..jednak mimo to milczał..A Nowy Rok okazał sie beznadziejny gorszy od poprzedniego.Był zupełnie bez niego.   PS.Ten wpis pojawił się już wczesniej POZORNA

pozorna dodano: 31 grudnia 2011

Dochodziła 00:00Słyszałam jak z mieszkania odchodziły dzwięki muzyki,śmiechy i rozmowy znajomych,po czym wszyscy znaleźli się na zewnątrz z kilkoma butelkami szampanaW powietrzu unosiły się strzelające fajerwerki,a szampan lał strumieniem.Wszyscy składali sobie życzenia przekrzykując sie wzajemnie..Jednak ja stałam tam sama ogrzewając nagie ramiona dłońmi hamując łzy-Najlepszego kochanie!-usłyszałam głos mojego chłopaka.Odwróciłam się i spojrzałam mu w oczy.Były błękitne.Wtuliłam mu sie w ramiona by nie dostrzegł łez.Zamknęłam oczy po czym wyobraziłam sobie,że wtulam sie do kogos innego..Do właściciela brązowych tęczówek..Pomogło..Jednak,gdy znów je otworzyłam czar prysł...koniuszkami palców wytarłam łzy,złapałam go za rękę i poszliśmy do domu.Udawałam kogoś kim nie byłam..Udawałam zakochaną i szczęśliwą..Ale on wiedział,ze nie byłam..jednak mimo to milczał..A Nowy Rok okazał sie beznadziejny,gorszy od poprzedniego.Był zupełnie bez niego.|| PS.Ten wpis pojawił się już wczesniej POZORNA

baaaardzo  baaardzo serdecznie dziękuję !     teksty pozorna dodał komentarz: baaaardzo, baaardzo serdecznie dziękuję ! ;** do wpisu 29 grudnia 2011
Czekam jak głupia od samego rana na Jego życzenia.Jakiekolwiek  na gadu fejsie czy gdziekolwiek byleby od Niego.Sprawdzam komórkę wyglądam przez okno wierząc ze mimo wszystko pamięta..Rok temu zdmuchując świeczki z urodzinowego tortu pomyślałam życzenie.: By nam wyszło by kochał i dbał o mnie .Jak łatwo sie domyśleć moje życzenie sie nie spełniło.Po dwóch miesiącach odszedł  ale wiem że nie zapomniał.Czasem pisze tak po prostu jak do zwykłej koleżanki ale nie tak jak do dziewczyny.Nie tak jak bym tego chciała.Tak wiec.Zyczcie mi dużo miłości! Tej prawdziwej i jedynej..!    pozorna

pozorna dodano: 29 grudnia 2011

Czekam jak głupia od samego rana na Jego życzenia.Jakiekolwiek, na gadu,fejsie czy gdziekolwiek byleby od Niego.Sprawdzam komórkę,wyglądam przez okno wierząc,ze mimo wszystko pamięta..Rok temu zdmuchując świeczki z urodzinowego tortu pomyślałam życzenie.:"By nam wyszło,by kochał i dbał o mnie".Jak łatwo sie domyśleć moje życzenie sie nie spełniło.Po dwóch miesiącach odszedł, ale wiem,że nie zapomniał.Czasem pisze tak po prostu jak do zwykłej koleżanki,ale nie tak jak do dziewczyny.Nie tak jak bym tego chciała.Tak wiec.Zyczcie mi dużo miłości! Tej prawdziwej i jedynej..! || pozorna

Usiadłam na łóżku obejmując kolana dłońmi i pozwoliłam na to aby łzy wydostały się na zewnątrz.Nie chciałam zasypiać i budzić się rano ze świadomością że urodziny spędzę bez Niego.Że nie spędzę tego  wyjątkowego  dnia bez Jego uscisku dotyku pocąłunku i życzeń tych wyjątkowych i jedynych bo od niego.Rok temu było inaczej.Ten dzień spędziliśmy wspólnie.Był to dzień najszczęśliwszy w moim życiu  najlepsza 8nastka jaką mogłabym sobie wymarzyć bo była z osobą którą kochałam pragnąc spędzać z Nim każde swoje urodziny  których tak bardzo nie lubię.No cóż.. Za ponad godzinę będę obchodziła kolejne urodziny lecz tym razem bez Niego..Bo zeszłoroczne życzenia się nie spełniły..    pozorna

pozorna dodano: 28 grudnia 2011

Usiadłam na łóżku obejmując kolana dłońmi i pozwoliłam na to,aby łzy wydostały się na zewnątrz.Nie chciałam zasypiać i budzić się rano ze świadomością,że urodziny spędzę bez Niego.Że nie spędzę tego "wyjątkowego" dnia bez Jego uscisku,dotyku,pocąłunku i życzeń tych wyjątkowych i jedynych bo od niego.Rok temu było inaczej.Ten dzień spędziliśmy wspólnie.Był to dzień najszczęśliwszy w moim życiu, najlepsza 8nastka jaką mogłabym sobie wymarzyć,bo była z osobą,którą kochałam pragnąc spędzać z Nim każde swoje urodziny, których tak bardzo nie lubię.No cóż.. Za ponad godzinę będę obchodziła kolejne urodziny,lecz tym razem bez Niego..Bo zeszłoroczne życzenia się nie spełniły.. || pozorna

Gratuluję i trzymam kciuki !     teksty pozorna dodał komentarz: Gratuluję i trzymam kciuki ! ;** do wpisu 26 grudnia 2011
 Promieniejesz szepnął mi do ucha po czym delikatnie cmoknął moje usta Ciekawe czemu? dodal i popchnął huśtawkę na której siedziałam.Zamknęłam oczy rozkoszujac się tą chwilą.Było mi zimno mróz dawał się we znaki ale ogrzewało mnie szczęscie.Szczęście które stało naprzeciwko mnie.Nagle huśtawka się zatrzymała więc wystraszona otworzyłam oczy ujrzawszy Jego brązowe ciepłe tęczówki Zależy mi cholernie na Tobie mi zalezy rzekł po czym po raz pierwszy złożył na mych ustach długi i namiętny pocałunek.Dziś po dwóch latach nadal w głowie mam ten obraz.Czuję dreszcze na ciele przechodząc obok tamtego miejsca i wilgoć w oczach.Na co nam to było?Na co te króktie szczęście które odeszło zanim tak naprawdę sie zaczęło?Mimo że byli i będą inni ta twarz nie zniknie z mojego życia.Był moją pierwszą miłością pierwszym chłopakiem w którym tak naprawdę się zakochałam i pokochałam.Sentyment zostanie wraz ze wspomnieniami.Nie chcę ich zapomnieć.kiedyś byłam calym Jego życiem a dzis wspomnieniem..   pozorna

pozorna dodano: 26 grudnia 2011

-Promieniejesz-szepnął mi do ucha,po czym delikatnie cmoknął moje usta-Ciekawe czemu?-dodal i popchnął huśtawkę,na której siedziałam.Zamknęłam oczy rozkoszujac się tą chwilą.Było mi zimno,mróz dawał się we znaki,ale ogrzewało mnie szczęscie.Szczęście,które stało naprzeciwko mnie.Nagle huśtawka się zatrzymała,więc wystraszona otworzyłam oczy ujrzawszy Jego brązowe,ciepłe tęczówki-Zależy mi,cholernie na Tobie mi zalezy-rzekł po czym po raz pierwszy złożył na mych ustach długi i namiętny pocałunek.Dziś po dwóch latach nadal w głowie mam ten obraz.Czuję dreszcze na ciele przechodząc obok tamtego miejsca i wilgoć w oczach.Na co nam to było?Na co te króktie szczęście,które odeszło zanim tak naprawdę sie zaczęło?Mimo,że byli i będą inni ta twarz nie zniknie z mojego życia.Był moją pierwszą miłością,pierwszym chłopakiem,w którym tak naprawdę się zakochałam i pokochałam.Sentyment zostanie wraz ze wspomnieniami.Nie chcę ich zapomnieć.kiedyś byłam calym Jego życiem,a dzis wspomnieniem..|| pozorna

Poobno wiek nie ma znaczenia  podobno jeśli się kogoś kocha to nie ma bariery wiekowej.Zawsze sie tego trzymałam i tak właśnie mówiłam.Jednak  gdy pojawił się On nie wiem co mam myleć i robić.Jest młodszy o równe 2 lata lecz rocznikowo aż 3. Tak  podoba mi sie chłopak 3 lata młodszy.Wiem  że działa to i w drugą stronę ale nie potrafię wyobrazić sobie naszej wspólnej przyszłości.Bo niby jak? Ja mam lat 19 on 17.Ja kończę średnią szkołę on dopiero zaczyna.Nie wiem..Nie potrafię ujać tego w wyobraźni.Ale pociaga mnie.Kto wie..Może to początek mojego nowego życiowego rozdziału? Kto wie..? Może się zakocham..? Ale co będzie jeśli kolejny raz zarezykuję i się rozczaruję..? Okaże sie w praniu :     pozorna

pozorna dodano: 25 grudnia 2011

Poobno wiek nie ma znaczenia, podobno jeśli się kogoś kocha to nie ma bariery wiekowej.Zawsze sie tego trzymałam i tak właśnie mówiłam.Jednak, gdy pojawił się On nie wiem co mam myleć i robić.Jest młodszy o równe 2 lata,lecz rocznikowo aż 3. Tak, podoba mi sie chłopak 3 lata młodszy.Wiem, że działa to i w drugą stronę,ale nie potrafię wyobrazić sobie naszej wspólnej przyszłości.Bo niby jak? Ja mam lat 19,on 17.Ja kończę średnią szkołę,on dopiero zaczyna.Nie wiem..Nie potrafię ujać tego w wyobraźni.Ale pociaga mnie.Kto wie..Może to początek mojego nowego,życiowego rozdziału? Kto wie..? Może się zakocham..? Ale co będzie jeśli kolejny raz zarezykuję i się rozczaruję..? Okaże sie w praniu :) || pozorna

Kochani ! Z całego serca życzę Wam przede wszystkim rodzinnych  wesołych i szczęśliwych swiąt Bożego Narodzenia ! Aby te święta były magicznym okresem w Waszych domach a nie udawaną kilkudniową  tradycją  . Wesołych świąt Wszystkim Moblowiczom       pozorna

pozorna dodano: 24 grudnia 2011

Kochani ! Z całego serca życzę Wam przede wszystkim rodzinnych, wesołych i szczęśliwych swiąt Bożego Narodzenia ! Aby te święta były magicznym okresem w Waszych domach a nie udawaną kilkudniową "tradycją" . Wesołych świąt Wszystkim Moblowiczom ;* || pozorna

Serce zakuło mnie mocniej.Poczułam dreszcze na całym ciele i spocone dłonie.Jak zahipnotyzowana podniosłam się z łóżka i wolnym krokiem ruszyłam w stronę okna.Podniosłam roletę i łokciami oparłam się o parapet.Znów mi się śnił znów o mnie walczył i kochał.Od ponad roku nie pojawiał się we śnie a teraz od kiedy jest sam śnił mi sie jdrugi raz w przeciagu miesiaca.Nie rozumiem tych snów.Nie rozumiem siebie.Myślałam ze juz mi nie zależy że zapomniałam lecz te sny nie pozwalają mi odciać sie od jego obecności.Nie wiem kim jestem dla niego ani kim on jest dla mnie.Ale gdy widzę jego twarz wszystko powraca.Nasze pocałunki jego delikatny dotyk hipnotyzujące spojrzenie i czuły głos szepczący: promieniejesz Aniołku Nie zapomne tych słów.Nie zapomne tych chwil.Wspominając moje serce bije szybciej nierozumiejac tego jak kiedys dla niego byłam całym życiem a dziś nie pamięta już o moim istnieniu.Myśl ze juz nie zadzwoni nie napisze jest straszna.A ja po prostu chcę by było jak dawniej..    pozorna

pozorna dodano: 22 grudnia 2011

Serce zakuło mnie mocniej.Poczułam dreszcze na całym ciele i spocone dłonie.Jak zahipnotyzowana podniosłam się z łóżka i wolnym krokiem ruszyłam w stronę okna.Podniosłam roletę i łokciami oparłam się o parapet.Znów mi się śnił,znów o mnie walczył i kochał.Od ponad roku nie pojawiał się we śnie,a teraz od kiedy jest sam śnił mi sie jdrugi raz w przeciagu miesiaca.Nie rozumiem tych snów.Nie rozumiem siebie.Myślałam,ze juz mi nie zależy,że zapomniałam lecz te sny nie pozwalają mi odciać sie od jego obecności.Nie wiem kim jestem dla niego,ani kim on jest dla mnie.Ale gdy widzę jego twarz wszystko powraca.Nasze pocałunki,jego delikatny dotyk,hipnotyzujące spojrzenie i czuły głos szepczący:-promieniejesz Aniołku-Nie zapomne tych słów.Nie zapomne tych chwil.Wspominając,moje serce bije szybciej nierozumiejac tego jak kiedys dla niego byłam całym życiem,a dziś nie pamięta już o moim istnieniu.Myśl,ze juz nie zadzwoni,nie napisze jest straszna.A ja po prostu chcę by było jak dawniej.. || pozorna

Wybiegła z domu na klatkę schodową.Szybko zbiegła ze schodów i otworzyła skrzynkę na listy  wyjmując z niej jej zawartość.Rachunki pocztówki zadresowane do rodziców.Lecz jedna mała koperta zaadresowana była do niej.Od razu rozpoznała te pismo przystając zaskoczona.Przysiadła na schodach i drżącymi dłońmi otworzyła kopertę.Zaczęła czytać.Poczuła jak dech zapiera jej w piersiach dłonie wilgotnieją i słone łzy spływają po policzku.Czytała list raz drugi aż w końcu złożyła go i schowała do koperty.Nie miała siły by się podnieść i wrócić do domu.Nadal drżała Wrócił rzekła czując łamiący się głos.Napisał że tęskni kocha i nie wyobraża sobie życia bez niej.Załuję ze dał jej odejść że nie walczył ze się poddał ale wierzył że robi to dla niej.Wtedy gdy ona poukładała sobie życie gdy w końcu zapomniała on nagle wrócił..Bez ostrzeżenia bez pytania po prostu wrócił chcąc zburzyć wszystko co krok po kroku od 2lat układała od nowa.Szybkim ruchem podarła list i pobiegła do chłopaka na górę.   pozorna

pozorna dodano: 19 grudnia 2011

Wybiegła z domu na klatkę schodową.Szybko zbiegła ze schodów i otworzyła skrzynkę na listy wyjmując z niej jej zawartość.Rachunki,pocztówki zadresowane do rodziców.Lecz jedna,mała koperta zaadresowana była do niej.Od razu rozpoznała te pismo przystając zaskoczona.Przysiadła na schodach i drżącymi dłońmi otworzyła kopertę.Zaczęła czytać.Poczuła jak dech zapiera jej w piersiach,dłonie wilgotnieją i słone łzy spływają po policzku.Czytała list raz,drugi aż w końcu złożyła go i schowała do koperty.Nie miała siły by się podnieść i wrócić do domu.Nadal drżała-Wrócił-rzekła czując łamiący się głos.Napisał,że tęskni,kocha i nie wyobraża sobie życia bez niej.Załuję,ze dał jej odejść,że nie walczył,ze się poddał,ale wierzył,że robi to dla niej.Wtedy,gdy ona poukładała sobie życie,gdy w końcu zapomniała on nagle wrócił..Bez ostrzeżenia,bez pytania po prostu wrócił chcąc zburzyć wszystko co krok po kroku od 2lat układała od nowa.Szybkim ruchem podarła list i pobiegła do chłopaka na górę.|| pozorna

Przegryzła wargę słysząc przypadkowo kolejną rozmowę na Jego temat.Stała zmieszana w zatłoczonym autobusie marząc tylko o tym aby stad wyjść i uciec gdzieś daleko.Ledwo hamowała łzy słysząc o nowej dziewczynie swojego byłego chłopaka Ja też skrzywdzi usłyszała piszczący głos młodszej dziewczyny.Nie mogła powstrzymać łez które płynęły strumieniem po jej policzkach.Z kieszeniu kurtki wyjęła mp4 wkładając słuchawki do uszu.Nastawiła głośną muzykę by zagłuszyć swe myśli i ich rozmowy.Gdyby tylko nie miała na głowie kaptura rozpoznałyby ją.Ze to ta dziewczyna 2 lata temu miała wypadek z tym chłopakiem że to ona uratowała mu życie że to ona kochała go z całego serca i że to właśnie ona żałowała dnia w którym Go poznała.Bo to ją skrzywdził oszukał zdradził i naraził jej życie.Gdy autobus zatrzymał sie na jednym z przystanków wybiegła z niego nie rozglądając się na ulicę Aaaa krzyknęła czując ból w klatce piersiowej.Czuła jak powieki się jej zamykają i ból po chwili mijał.Odeszła...   pozorna

pozorna dodano: 17 grudnia 2011

Przegryzła wargę słysząc przypadkowo kolejną rozmowę na Jego temat.Stała zmieszana w zatłoczonym autobusie marząc tylko o tym,aby stad wyjść i uciec gdzieś daleko.Ledwo hamowała łzy słysząc o nowej dziewczynie swojego byłego chłopaka-Ja też skrzywdzi-usłyszała piszczący głos młodszej dziewczyny.Nie mogła powstrzymać łez,które płynęły strumieniem po jej policzkach.Z kieszeniu kurtki wyjęła mp4 wkładając słuchawki do uszu.Nastawiła głośną muzykę,by zagłuszyć swe myśli i ich rozmowy.Gdyby tylko nie miała na głowie kaptura rozpoznałyby ją.Ze to ta dziewczyna 2 lata temu miała wypadek z tym chłopakiem,że to ona uratowała mu życie,że to ona kochała go z całego serca i że to właśnie ona żałowała dnia,w którym Go poznała.Bo to ją skrzywdził,oszukał,zdradził i naraził jej życie.Gdy autobus zatrzymał sie na jednym z przystanków wybiegła z niego nie rozglądając się na ulicę-Aaaa-krzyknęła czując ból w klatce piersiowej.Czuła jak powieki się jej zamykają i ból po chwili mijał.Odeszła...|| pozorna

Warto  warto! Głowa do góry      teksty pozorna dodał komentarz: Warto, warto! Głowa do góry ;** do wpisu 17 grudnia 2011
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć