 |
Kochałam go za to, za co inni go nienawidzili. Byłam w stanie zaakceptować każdą jego wadę. Lubiłam gdy opowiadał mi o naszej, wspólnej przyszłości, czułam się wtedy taka ważna dla niego, miałam wrażenie, że mnie nigdy nie zostawi. Lubiłam jak całował lub przytulał z zaskoczenia. Lubiłam siedzenie z nim na ławce, gadanie o wszystkim i o niczym, nawet milczenie było ciekawe. Lubiłam pisać z nim godzinami - nadal mi tego brakuje. Lubiłam te jego długie pożegnania, miłe słówka, esy z samego rana i na dobranoc. Brakuje mi tego wszystkiego, pomimo, że czasem mieliśmy gorsze dni, pomimo, że czasem mnie okłamał lub zawiódł. Nikt nie jest idealny, ale on dla mnie był, pomimo wielu wad.
|
|
 |
Sztuką jest mieć wyjebane, gdy pęka Ci serce.
|
|
 |
Chciałabym, żeby kiedyś ktoś tak na mnie czekał, że z tej wielkiej tęsknoty nie mógłby zasnąć.
|
|
 |
nie martw się o moje blizny na ciele, te w psychice są o wiele gorsze
|
|
 |
- Masz jakieś hobby ? - Tak. Chodzę do sklepów zoologicznych i uczę papugi przeklinać.
|
|
 |
W moich żyłach płynie taka głupota , o której nawet naukowcom się nie śniło .
|
|
 |
Śmiech często nie jest tym samym co uśmiech.
|
|
 |
Aż się nie chce wierzyć, że to już 7 lat...
02 IV 2005 godz. 21:37 [*]
|
|
 |
może mówić czułe słówka, ale pamiętaj, że to palant.
|
|
 |
|
tego dnia na ostatniej lekcji miała odbyć się Nasza klasowa dyskusja.zajęłam miejsce pod oknem i wkładając słuchawki w uszy,zlekceważyłam wszystkie te bzdury.na środek klasy wyszły dwie dziewczyny,otwierając przed Nami plakat,na którym narysowały żyletkę ociekającą krwią.u samej góry widniało hasło: "tnę się, bo pomaga. pomaga, więc się tnę".wyłączyłam muzykę próbując przysłuchać się pytaniom, które zadawały." wydaję Mi się,że ludzie tną się dla szpanu.mogą to później pokazać innym.zdobyć respekt." powiedziała jedna z nich. "spotkałaś na swojej drodze człowieka,który szedł z podwiniętymi rękawami ukazując ból,który codziennie sobie zadaje? a może widziałaś jego zdjęcia,które publikuje w sieci? " pytałam. "ludzie zadają sobie ból,bo w pewnym sensie jest to dla Nich jedyna pomoc jaką widzą.dla niektórych jest to alkohol,dla jeszcze innych prochy" powiedziałam patrząc, jak milczy. "to dlaczego się nie zabiją?" zapytała. "bo kochają " rzekłam kończąc dyskusję. [yezoo ]
|
|
 |
wartość życia ? to wszystkie wylane łzy. nieprzespane noce. wyrzuty sumienia. kłamstwa. nieufność. litry wypitej wódki. i paczki spalonych papierosów. godziny przegadanych nocy. ból. marzenia. odcinanie się od wspomnień. to każdy ułamek sekundy poświęcony na myśl o Nim. każdy łyk wina z toastem dla Niego. każda spalona fajka dla Niego. zniszczenie sobie kawałka życia, przez Niego. [ yezoo ]
|
|
 |
|
przepraszam, że nie jestem jak Ona.
|
|
|
|