|
Muszę iść sam, tolerować moją pretensjonalność.
|
|
|
najsilniejsza z broni nie miec serca dla gnoi
|
|
|
Fałszywe mordy, które były ze mną. Dziś ich uprzejmość jest dla mnie obelgą.
|
|
|
Dym wyruchał mi płuca, tak jak Ty moje uczucia, Więc biorę bucha, i zapominam czym jest skrucha.
|
|
|
Jebie mnie czym jeździsz, czy palisz z wiadra czy z lufki nie zaimponujesz mi, mówiąc ile wypiłeś wódki!
|
|
|
lataliśmy z browarem, goniliśmy za celem, każdy z nas swego czasu był takim Hugh Hefnerem'
|
|
|
prawdziwy przyjaciel w ogień za Tobą pójdzie
|
|
|
Swiat o nas bedzie pisal w tomach, nic nas nie pokona'
|
|
|
trzeźwość bywa obrzydliwa. życie złudzeniami jeszcze gorsze.
|
|
|
Oni chcieli łatwej drogi? Mogli się domyślić, gdyby ta droga była łatwa, nie wyruszyłbym w nią nigdy.
|
|
|
Ostatni rok, dwa, miałem ciężko
|
|
|
Kocham ból moich wrogów i przed niczym się nie cofnę
|
|
|
|