  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         zmieniam zdanie co pięć minut, a humor jeszcze częściej. jestem beznadziejna i pojebana. cześć. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         jego ramiona - najpewniejsze pasy bezpieczeństwa. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nagadałaś się ? To zajebiście . a teraz zabieraj stąd ten swój plastikowy ryj i idź przemieszać tapetę bo ci przysycha . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Kiedyś pewna osoba spytała mnie, jak mogę z nim być, skoro mnie na każdym kroku poniża, bije, robi awantury o byle co i niszczy mi życie. Wtedy odpowiedziałam "To jest właśnie miłość. Nieważne, jak okrutny dla ciebie jest. Czy cię kocha, czy ma cię daleko w dupie. Czy kupuje ci kwiaty, czy zostawia ślady uderzeń na ciele. Chcesz być z nim, bo nie potrafisz wyobrazić sobie życia bez niego. A z czasem przyzwyczajasz się do tych awantur, siniaków na ciele i bolącego serca. Jakby godzisz się z faktem, że tak już musi być." 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Widzisz tą puszke? Tak tą. Właśnie wypiłam piwo. Nie krzycz na mnie. Te piwo pomogło mi coś zrozumieć. Nasza miłośc jest jak ten Harnaś. Na poczatku czujesz podniecenie z pierwszym łykiem,potem przyzwyczajasz sie do smaku i jest fajnie ale jedno piwo nie uderzy ci do głowy,nie upijesz sie nim,rozumiesz? Tak samo jest z nami. Na początku czułam te podniecenie kiedy zrozumiałam ze cos jest na rzeczy,potem było naprawde super ale czegoś brakuje,czegoś wiecej. Myśle że tej iskry miedzy nami. Sorry ale nie uderzasz do głowy. [pinger] 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         chociaż na chwilę zobaczę uśmiech i oczy pełne iskier. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         czasami tusz do rzęs powstrzymuje moje emocje . / redsoxpugie 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ten stan, kiedy na niczym ci nie zależy. - idiotyczny. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Chciałabym faceta, który widząc mnie pijaną zaniósłby mnie na rękach do domu, zamiast robić awantury o to, jak mogłam się tak spić. I wreszcie chciałabym faceta, któremu nie przeszkadzałaby moja cholerna nieśmiałość i ciągle zmiany humorów. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nic nie urzeka bardziej w kobiecie, niż pięknie opakowana inteligencja. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         wyrywasz sobie włosy, słuchasz smętnych i dołujących piosenek, chodzisz w dresach, załamujesz się, nie jesz. a on co? on pewnie leczy kaca po wczorajszej imprezie. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Chłopaku nalej to noc żywych zwłok, chce się tak najebać żeby na 5 minut stracić wzrok 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |