 |
|
mogłeś iść ze mną przez mój rap.
|
|
 |
|
nie, nie mów nic. bo nie chce mi się gadać. nie oczekuj dziś ode mnie, ze nagle będę inna!
|
|
 |
|
nie jestem pewna, czy wiesz o co mi chodzi, gdy mówię - że, potrzebuję kilku godzin, bo chyba się GUBIĘ.
|
|
 |
|
jest jak jest. nie tak, jak być powinno.
|
|
 |
|
zdeptałeś dawno całe zaufanie, to dla mnie znaczy jedno k o c h a n i e ..
|
|
 |
|
a teraz dziką satysfakcję czujesz, że moje serce zazdrością trujesz?
|
|
 |
|
to była pierwsza próba zajrzenia w moją duszę.. a, przecież nie wiedziałeś, czy będziesz tam mile widziany.
|
|
 |
|
stoję w kolejce do ciebie. wiem, że nie jestem idealna, ale któż z nas jest? wiem, że zdarza mi się zawalić. wiem, że czasem jestem nieznośna. kochanie, ja to wszystko wiem. i wiem jedno. dla Ciebie jestem w stanie się zmienić. daj mi tylko czas...
|
|
 |
|
chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: ' tak, jestem cholernie szczęśliwa '...
|
|
 |
|
patrzę na ciebie, słucham o tobie i myślę jedno: już nigdy nie chcę tak bardzo się pomylić...
|
|
 |
|
trampki zamieniłam na szpilki. kubek z serduszkami na kieliszek. gumę do żucia na papierosy. Ciebie na bezsenne noce. / fuckit
|
|
|
|