 |
|
piszę do Ciebie wiersz.. może ostatni, na pewno pierwszy. jest głęboka, ciemna noc.. siedzę w łóżku, a obok śpi On.
|
|
 |
|
i w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. znajome prawda?
|
|
 |
|
ona nie chciała się narzucać . on nie chciał Jej za bardzo, komplikować życia sobą. tak, jakby nie wiedzieli, że znaczą dla siebie więcej, niż wszystko .
|
|
 |
|
uwielbiam gdy przytulasz mnie tak z całej siły, prawie mnie dusząc. uwielbiam gdy podnosisz mnie i mówisz, że jestem twoim malutkim miśkieem. uwielbiam gdy patrzysz mi w oczy. uwielbiam gdy przytulasz mnie tak jak tylko ty potrafisz i delikatnie jeździsz noskiem po mojej szyi i mówisz, że zapachu moich perfum nigdy nie zapomnisz..
|
|
 |
|
pamiętaj dziewczyno, jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować. więc przestań tu siedzieć jak ten ostatni osioł z telefonem w ręce tylko idź i zapomnij o nim i przestań się łudzić.
|
|
 |
|
śmiej się kiedy możesz, przepraszaj kiedy powinieneś. pozwól odejść rzeczom, których nie możesz zmienić. całuj powoli, graj ostro, szybko wybaczaj, bierz szanse, dawaj wszystko i niczego nie żałuj. życie jest za krótkie by nigdy nie ryzykować i nie być szczęśliwym..
|
|
 |
|
tak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. tak łatwo można przejąć jej nawyki. i nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka. i dzień przelatuje przez palce. nie ma nic.
|
|
 |
|
tak łatwo można się uzależnić od drugiej osoby. tak łatwo można przejąć jej nawyki. i nagle nie ma powodu, żeby wstać z łóżka. i dzień przelatuje przez palce. nie ma nic.
|
|
 |
|
pan poznaje panią. pani poznaje pana. głupieją. i żyją głupio i szczęśliwie.
|
|
 |
|
pierdolisz, że tęskniłeś za wspólnymi chwilami.
|
|
 |
|
wszystko poświęcam myśli, że byłeś kiedyś blisko. kiedy czułam Ciebie obok, wtedy czułam, że mam wszystko.
|
|
|
|