 |
Ciągle uciekasz w swoje białe ścieżki, wracasz gdy jest nudno lub kasyno już tak nie cieszy. Wtulasz się pragnąc tego na codzień lecz nie potrafisz zrobić ze mną kroku na przód, choć kurwa, przecież trzymam Cię twardo za rękę. | Hb.
|
|
 |
"Daj to pod światło, żeby wyblakło/
Powiedz policzkom: przestańcie piec
/To nie tabliczka, emocje czytaj
/I po co ten gniew..." ..
|
|
 |
~Nie hejtuj gracza, hejtuj grę..
|
|
 |
~Czy wkładasz czerń okularów na codzień, czy przeciwwstydliwie..
|
|
 |
chyba znowu wpadłam na to czego nie szukałam. nie chcę więcej zostawać na noc sama przy piwie i blancie oglądając californication. skoro decydujesz się na taką drogę to idż, lecz nie trzymaj mnie kurczowo za dłoń i udając zmartwionego widząc mój zawiedziony wzrok. | HB.
|
|
 |
~"Zdrap mnie z sufitu, zdrap mnie z sufitu..." ..
|
|
 |
Między nami bywalo różnie. W sumie tylko my wiedzieliśmy jak było naprawdę. Najbardziej bolały mnie kłamstwa którymi sypałeś na prawo i lewo pewnie śmiejąc się w duchu z naiwnej małolaty. Wykorzystałeś moją dobroć i miłość. Zamykałam się na ludzi bo dla mnie Ty byłeś całym Światem. To Do Ciebie biegłam z problemem, z każdym smutkiem, każdą radością czy żalem. To w Twoje ramiona się wtulałam nocą i trzymała kurczowo żebyś nie zniknął słuchając wymówek. Siedzę teraz w kącie i liżę rany które ty ciągle rozrywasz zjawiając się na chwilę a tymczasem to ona obok Ciebie już śpi, wtula w Twoje ramiona a Ty całujesz ją w czoło jak mnie kiedyś i szepczesz " dobranoc kochanie" | HB.
|
|
 |
Zrozumiałam w końcu, że całe życie będę do Ciebie lgnąć. Szukać podobieństw, podobnego dotyku, uśmiechu, głosu. Ale to co widzę to marne podróby którymi staram się zapychać pustkę. Staram się myśleć o krzywdach, choć już dawno Ci, wybaczyłam. |HB.
|
|
 |
"Nie śnij jak Ci, którzy Cię otaczają, a będziesz mógł być każdym." ..
|
|
 |
"Za wszystko, co w życiu dobre, trzeba zapłacić." ..
|
|
 |
"Nikt nigdy nie stał się wielki przez pokazywanie jak mały jest ktoś inny." ..
|
|
 |
~Jedni żyją, inni patrzą..
|
|
|
|