 |
Dziewczynka i suka w jednym.
|
|
 |
Twoje życie na dnie, choć już bywało niżej.. !
|
|
 |
Powiedz mi kim Ty jesteś? Kim jest człowiek, z którym mieszkam odkąd się urodziłam? Podobno moim ojcem, ale czy tak zachowuje się ojciec? Ojcem jest ktoś kto pozwalał na to by jego dzieci od najmłodszych lat patrzyły na to jak pije, bije i wyzywa własną żone, a moją matke? Ojcem jest ktoś kto wyzywa wszystkich dookoła nawet własne dzieci? Ktoś kto nie potrafi zapewnić bytu swojej rodzinie? Ktoś kto daje zły przykład dzieciom i nie potrafi dać szacunku drugiej osobie? Ojcem jest ktoś przez kogo pojawia się stres, łzy i strach? Nie, Ty nie jesteś moim ojcem. Jesteś chujem, którego z całego serca nienawidzę. I wolałabym żeby Cię tu nie było, wtedy byłoby o wiele lepiej. / s.
|
|
 |
Dlaczego to musi być tak cholernie trudne? Dlaczego jego dłoń nie trzyma mojej już w pewnym uścisku tylko tak, jakby trzymał ją z przyzwyczajenia? Desperacko próbujemy do siebie pasować choć od początku byliśmy z innej układanki które trafiy do złego pudełka. Codziennie wieczorami czekam na cud z papierosem w dłoni i dymem w płucach. Codziennie zadaję sobie pytanie jak wiele jestem w stanie wytrzymać, choć moje serce już dawno się poddało. _Hb.
|
|
 |
Chciałabym zniknąć. Teraz, dokładnie w tej sekundzie. Nie chcę więcej ranić bliskich, nie chcę zawodzić, rozczarowywać. Nie chcę oddychać, zasypiać i budzić się codziennie. Nie chcę już z nikim rozmawiać ani nikogo już znać. Nie potrzebuję już niczego. Nawet życia..
|
|
 |
Nie mam dla Ciebie miłości, ktoś tu był przed Tobą. Nie ma we mnie miłości, odchodząc zabrał(a) ją ze sobą. / Skubas
|
|
 |
A co gdybym ja..
Miała coś na boku?
Doprowadzała ciebie do płaczu?
Czy wtedy zasady by się zmieniły?
Czy może dalej by obowiązywały?
Jeśli bawiłabym się tobą jak zabawką?
Czasami chciałabym zachowywać się jak facet.
|
|
 |
~Noc labiryntem jest, zabłądźmy w nim..
|
|
 |
"I jeszcze miejsca trochę mam
/Na wybuchy, słowa skruchy
/Na ten niepokoju stan..." ..
|
|
 |
"Jeżeli śmierć bliskich czegoś nas uczy, to przede wszystkim tego, że na świecie nie liczy się nic poza miłością." ..
|
|
 |
Będąc małą dziewczynką marzyłam o tym, by dorosnąć. Tak, rówieśniczki nie mogły się doczekać tego, gdy w końcu nikt nie będzie im zakazywać malowania ust szminką, tak jak robiły to starsze siostry... Ja jednak miałam inny powód. Nie chciałam czuć już strachu. Wszędzie mówiono, że dorośli niczego się nie boją - w kreskówkach, bajkach, filmach, serialach, szkole, piaskownicy. Jakby po 18 roku życia każdy stawał się superbohaterem. Marzyłam o dniu przepełnionym szczęściem. Dniu, w którym zapomniałabym, że istnieje coś takiego jak "strach". Dniu, w którym obudziłabym się z uśmiechem na twarzy i pozostała w takim nastroju do samego wieczoru.... A marzyć podobno warto, więc dalej będę to robić, bo mając 20 lat jeszcze to marzenie mnie się nie spełniło..
|
|
 |
"co ci się śni teraz gdy ja kocham cię bardziej?" ... Ty i ja i świat ..
|
|
|
|