 |
czasem mam wrażenie, że spotykasz się ze mną tylko dlatego bo ja tego chcę, bo tego potrzebuję. Szkoda że nie mam poczucia że też tego pragniesz, że też tego potrzebujesz. Przykre..
|
|
 |
Tyle daję od siebie, że wydaję mi się więcej się, ale chociaż trochę chciałabym czuć, że to doceniasz.
|
|
 |
~To smutne tacy ludzie jak Ty,
nie maja pojęcia skąd pochodzą sny..
|
|
 |
~Więc proszę Cię kolego, pomyśl czym jest Twój skarb,
zanim mnie osądzisz zastanów się, ile sam jesteś wart? ..
|
|
 |
"Choć broniłam bardzo się,
/To wiem, porywa mnie ten prąd,
/Już nie ucieknę stąd.
/I wiem, że chcę więcej niż można mieć, /Chcę zanurzyć się w tę toń i poczuć wreszcie to,
/Że ja i ty to znaczy więcej niż pozorów gra.
/Chcę poczuć się jak we śnie." ..
|
|
 |
"Tyle uczuć niewyznanych i bezgłośnych słów
/Tyle lęków nienazwanych, niewyśnionych snów" ..
|
|
 |
Mała, ja nie będę się Tobie tłumaczył, bo sam tego nie żądam od Ciebie. Gdy wrócisz pijana w środku nocy, wezmę Cię, położę do łóżka, ściągnę ubranie i przykryję. Nie zapytam: "gdzie byłaś?" ale "czy bawiłaś się dobrze?" po co ja będę się pytał co robiłaś, kurde. Ufam Tobie, totalnie ludzkie zaufanie.
|
|
 |
~Świat ma tylko cztery strony, a w tym świecie nie ma mnie..
|
|
 |
-Dałbyś jej trzecią szansę?-Tak.-Ale przecież dwa razy tak bardzo Cię zraniła..- Tak, to prawda. Ale jest jeszcze coś..-Co takiego?-Ja ją kocham. Kocham ją tak bardzo, że dałbym wsadzić sobie sztylet w serce po raz trzeci dla chociażby kilku chwil, które podarowałaby tylko mnie..
|
|
 |
"Wystarczy tylko się uśmiechać, by ukryć zranioną duszę i nikt nawet nie zauważy, jak bardzo cierpisz." RW ..
|
|
 |
Często zastanawiam się jak smakowałby twoje usta gdybym odważyła się na pocałunek. Często mam wrażenie, że miałyby one smak kawy z nutą dymu papierosowego. Jak cudownie byłoby nam razem pieścić zakamarki swoich ciał. Jak cudownie jest marzyć o niedostępnym. Jednak to mi pomaga zagasić trochę moją nieudaną miłość. | Hb
|
|
 |
Wiele osób uważa, że mam zlodowaciałe serce. Zimne. Płytkie. Zamknięte przed uczuciami. Gdzie panuje -500 stopni Celcjusza. Nie powiesz mi nic nowego czego o sobie nie wiem. Więc pozwól, że uświadomię Ci, że nie zawsze takie było. Że był człowiek który rozpalił moją lodową bryłę w klatce piersiowej tak mocno, że było gorące bardziej niż słońce. Na jego widok otaczały je języki ognia i wypływała z nich gęsta lawa zwaną potocznie miłością. Ale przyszedł dzień kiedy to wszystko zgasło bo zabawa była ważniejsza zawsze niż to jak zamarzam wewnętrznie i przestaję bić. Nawet dla niego |hb.
|
|
|
|