 |
Nie umiem być delikatna w przekazywaniu złych wieści, przepraszam..Chociaż co niby miałam mu powiedzieć?Że moje serce zostało zabrane przez Ciebie i nie chcę, abyś je kiedykolwiek oddał?
|
|
 |
Wiesz jak się czułam każdego dnia ciszy? Jakby ktoś raz za razem wyrywał mi serce gołą ręką. Rzucał je na ziemię, a później z uśmiechem na twarzy miażdżył glanem..
|
|
 |
Mówiłam, że nie będę więcej płakać przez z nikogo. Puste słowa. Każda chwila, w której brakowało mi Ciebie sprawiała, że łzy płynęły po moich policzkach. Przepraszam, jesteś moim uzależnieniem.
|
|
 |
Gdy wróciła wiara w siebie i pojawiła się świadomość, że mogę mieć praktycznie każdego zrozumiałam, że chcę tylko Ciebie.
|
|
 |
Są chwile, w których cieszę się ,że Ci, którzy znają moje myśli są setki kilometrów ode mnie i przed niektórymi rzeczami po prostu nie mogą mnie powstrzymać.
|
|
 |
Nazywasz się moją przyjaciółką, gdy czegoś chcesz. Żałosne jest to, że gdy ja potrzebuję czegoś od ciebie, chociażby pomocy lub wsparcia bądź bycia ze mną w trudnych momentach to znikasz jakbyś była mi obca. Tak, szkoda mi ciebie, ale nie jesteś pierwsza. Mam całą listę takich jak ty i tytułuję ich „Pijawki”.
|
|
 |
Jeżeli mam być tylko zabawką to lepiej odpuść chłopczyku i wróć do zabawy samochodzikami, bo widać, że jeszcze nie dojrzałeś.
|
|
 |
Wybacz, ale nie jestem taka jak inne, które powalałeś na kolana jednym swoim słowem czy uśmiechem. Zapamiętaj. Ja jestem trudna i nie dla ciebie.
|
|
 |
jak określić miłość? może właśnie to, że bez tego wszystkiego byłoby już pusto i nijak, może widok czyjejś twarzy, nawet zupełnie nieprzywoływany, może planowanie dnia według godzin czyjegoś wyjścia do sklepu, może wieczne pragnienie wzięcia kogoś za rękę, może to już jest początek miłości? czy miłość to bardziej literacka nazwa uzależnienia? a może miłość to tylko chwile, wydarzenia, spojrzenie, rozmowy? czy miłością jest pragnienie dotyku, głosu, spojrzenia obecności? jak nazwać uczucie, które jest mieszaniną tęsknoty, bólu, radości, smutku, niepewności, determinacji ?
|
|
 |
pamiętasz jak siedzieliśmy do 3 nad ranem na gadu, bo nie mogliśmy się pożegnać?
|
|
 |
żyjemy dalej przełykając przeszłość.
|
|
 |
gdybym miała słuchać opinii innych to już dawno straciłabym wiarę w siebie.
|
|
|
|